
Dom Tymianka ma zaszczyt obwieścić, że doczekał się takiego oto uroczego wizerunku wykonanego sześcioletnimi rączkami Kasi - znanego wam już różowego krasnoludka, dzięki któremu słownik Ori wzbogacił się o cudowny wyraz "skoczliwy".
Na razie Ori otrzymała tylko zeskanowaną wersję rysunku (no właśnie, Dorotko...) i Pan Tymianka dokonał szalenie skomplikowanych kombinacji, żeby przekształcić obrazek z jednego formatu w drugi, używał przy tym uczonych liter pdf i jpg albo odwrotnie.
Prawda, jakie bogactwo kształtów uszu na rysunku? Ori dla porównania dodała zwyczajne portrety zwierząt i musi przyznać, że zwierzęta narysowane przez Kasię uśmiechają się jeszcze ładniej niż w rzeczywistości!
Nie wszyscy mieszkańcy domu Tymianka zmieścili się na obrazku, ale podobno powoli powstaje druga część! Ori jest bardzo ciekawa - jakie uszy na rysunku będzie miał Pan Tymianka?
Nie wszyscy mieszkańcy domu Tymianka zmieścili się na obrazku, ale podobno powoli powstaje druga część! Ori jest bardzo ciekawa - jakie uszy na rysunku będzie miał Pan Tymianka?
Kasieńko - dziękujemy!
Ori, przyznać trzeba, że portret zbiorowy mieszkańców Domu Tymianka udał się nad podziw pannie Kasi, artystce prawdziwej. Zdaje się, że doskonale udało jej się uchwycić charaktery i bogate wnętrza modeli.Z niecierpliwością czekać będziemy na kolejne oblicza, w tym dwójki wyprostowanych tubylców.
OdpowiedzUsuńCiekawe, jakie uszy będzie mieć Ori... Czekam z niecierpliwością! I czy Ori też jest "skoczliwa" jak Orionek na przykład? ;)
OdpowiedzUsuńPiękny malunek wesołej rodzinki :) uszy uszami, ale tych 6 słońc zapewne odzwierciedla gorącą atmosferę w domu i obejściu Tymianka :D Tak trzymać!
OdpowiedzUsuńświetny rysunek:))
OdpowiedzUsuńNie dość, że z takim podobieństwem powstał portret zwierzaków to jeszcze jest taki pomysłowy! Jestem pełna podziwu i uznania:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Małą artystkę, Ori i oczywiście mieszkańców Domu Pana Tymianka:)
Cudny
OdpowiedzUsuńCzy już wisi, oprawiony, w centralnym miejscu domu Pana Tymianka :)?
Pozdrawiam
Super pomysł, Kasi rysowanie całkiem fajnie wychodzi, a jak powstaje druga część to namawiamy na tryptyk.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy gorąco wszystkich mieszkańców Tymiankowego domu i Kasię.:))))
Muszę się dołączyć do pochwał, bo rysunek świetny, a uszy to już w ogóle genialne. Z niecierpliwością czekam na drugą część dzieła.
OdpowiedzUsuńMoje dziecko robi się sławne:-) Dziękuję Ori, czego rodzice nie dopilnują, niezawodna ciocia nadrobi. Zawstydziłaś mnie publicznie bardzo skutecznie!!! Jutro rysunek jedzie do Was! Dziękuję wszystkim w imieniu Kasi za miłe słowa, na pewno będzie niesamowicie dumna jak jej poczytam. I faktycznie, dzięki za podpowiedz, namówię ją na tryptyk! Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńDorotaC
Kolejny świetny wpis. Uzależniam się od tego bloga. Rysunek doskonały, Kasia fajniusia dziewczynka. Pozdrawiam, Karolina.
OdpowiedzUsuńTa wspaniała artystka to moja ukochana wnuczusia. Rysunek jest piękny. Jestem bardzo dumna, że moje małe słoneczko kocha wszystkie zwierzątka i swoje uczucia do nich potrafi przekazać za pomocą wspaniałego rysunku. Jakie one wszystkie są szczęśliwe - co widać na tym rysunku- że znalazły się w tak wspaniałym Domu Tymianka. Pozdrawiam serdecznie. Babcia Kasiuni
OdpowiedzUsuńŚliczny portret a te uszy - jak słusznie Ori zauważyłaś,Kasia naprawdę się postarała aby oddać różnorodność tejże części anatomicznej mieszkańców Domu Tymianka.
OdpowiedzUsuńOri, artystka z Kasi całą g..ą, nie dośc że poprtrety przednie, to i dzieło kompozycyjnie wyważone, charakter portretowanych uchwycony, a i świeżą i pewną rękę widac na pierwszy rzut oka...ma krasnal talent! Zresztą takie pyszczki portretowac to sama przyjemnośc...Całusy dla właścicieli cudnych uszu, i czekam na resztę uszu!
OdpowiedzUsuńOri, twoje pisanie jest świetne! Masz taką lekkość i humor. Przypominasz mi panią Joasię Chmielewską. Napisz czasami trochę więcej. Trafiłam do ciebie jakieś dwa tygodnie temu i zostaję. Arcydzieło piękne. Pozdrawiam autorkę i ciebie. Ala
OdpowiedzUsuńWasza piękna wizytówka ... Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńCudności, cudności!!! Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńhej Ori:) wszystkie mordeczki cudowne, i tak pięknie uchwycone:) ja rónwież mam małą galerię w domu, ale moja artystka woli rysować domy:) serca, kwiatki i nawet ostatnio piękny statek powstał oraz dwie meduzy w wodzie, jak sie później okazało to ja i mała Oliwka:) następnym razem namówie ją na m alowanie psich nosków i uśmiechów:) pozdrawiamy z domu Zenobiuszka:)))
OdpowiedzUsuńMaja
Witaj!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wreszcie pojawiła się dla mnie możliwość dodania komentarza. Od pewnego czasu zaglądam na Twoje blogi i podziwiam je z ukrycia ... :) Tak tu symatycznie i ciepło! Pozdrawiam! Ewa
www.mea-foto.bloog.pl
Czekamy mała artystko! Masz talent, a Ty Ori masz talentów wiele. Bardzo nam się tu podoba. Pozdrowienia ze Szczecina.
OdpowiedzUsuńJak na 6-latkę, to Kasieńka ma nieprzeciętny talent. Tyle mordeczek, a każda inna. Brawo Kasiu :) Czekamy na kolejne dzieła ukazujące szczęśliwe pyszczki zamieszkujące Dom Tymianka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rysunki, nareszcie wiem kto mieszka w domu Tymianka, rysunek rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńNo i zdjecia mieszkancow jak zawsze ciekawe, jest taki czarny diabelek kudlaty, ktorego nie kojarze wciaz cos mnie zaskakuje!
Piękny rysunek!!!!Kasia to prawdziwa artystka!, Renatko uściski i buziaki!!!!
OdpowiedzUsuń