niedziela, 24 lipca 2016

Koteczności






















































































4 komentarze:

  1. Kotecznością jest wyspać się w durszlaku bądź w pudełku.
    Kotecznością jest W OGÓLE się wyspać. na każdym miejscu i o każdej porze, tak by napisał wieszcz.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  2. To proszalne spojrzenie Fafki...wszystkie zdjęcia cudne. Czy Melisa ma jakiegoś przodka norweskiego? Bo jest zbyt puchata jak na kota nierasowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puchaty jest Groszek, brat Melisy. Urodził się w stodole, mama była zwykłą śliczną szarą kotką, więc, być może, ojciec (nieznany) był rasowy.

      Usuń
  3. RANIUSZEK10:
    O, czyżby przynajmniej niektóre Jaśniepaństwo pomagało w skrobaniu pietruszki ???

    No i "zaklepywanie nosem" co lepszych kąsków -bezbłędne :)))

    OdpowiedzUsuń