środa, 13 czerwca 2012

Czytając Puszkina w zwykły dzień czerwcowy






Spłynęło na mnie ukojenie
I już nie skarżę się, nie trwożę,
Jeślim choć jedno mógł stworzenie
Wolnością obdarować, Boże!

   Aleksander Puszkin







Czytaniu towarzyszą Wzruszacze przed zaśnięciem i (niecierpliwe) przed obiadem.

niedziela, 10 czerwca 2012

Błogość




Kiedy Ori siedzi i czyta, to ręce się jej marnują, a Lis jest gospodarny i marnotrawstwa nie toleruje. Układa się więc w kuszącym cieniu brzozy na dowolnie wybranym miękkim boku i każe się drapać w brzuszek.
Świeżo skoszona trawa pachnie zniewalająco, komary brzęczą. Cisza, bo psy opite słońcem mocno śpią.
Błogość!