piątek, 23 października 2009

Koty opite słońcem




























































































































Deszcz. Czyli dżdż, innymi słowy. A skoro dżdż, to smutno. Bo dżdżu krople spadają i spadają...
Jak w tej sytuacji Ori może przysłużyć się ludzkości? Przede wszystkim, oszczędzi ona tejże ludzkości w ten mokry dzień płodów swojego intelektu. I już weselej, prawda?
Poza tym Ori pokaże październik. Taki słoneczny październik wiejski, gdy na stertach drewna wylegują się rozleniwione koty. Koty opite słońcem i bezsilne jak bardzo dojrzałe śliwki, leżące z nagrzanymi i najedzonymi brzuszkami i takie miękkie i senne... słonecznojesienne.












14 komentarzy:

  1. A ja tam uwielbiam płody Twego intelektu. Ich dzisiejszy brak zrekompensowałaś nam cudnymi zdjęciami. Pozdrawiam, DorotaC.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ori, jak Ty to robisz, że u Ciebie takie piękne słoneczko świeci?
    Ale ja chyba znam odpowiedź...
    Dobrym ludziom zawsze słońce świeci :)
    Głaski dla wszystkich skąpanych w słońcu futerek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe zdjęcia i koty. Karolina

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem, co bardziej urocze? Zdjęcia, modele czy sam tytuł? Cóż, wołam po prostu synka i oglądamy jeszcze raz, a potem jeszcze raz ... i jeszcze raz ... Pozdrawiam! E.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają jak medytujące kocie trio ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ori, uwielbiam czytać (i oglądać) Twój blog. Zaglądam tu codziennie po dawkę optymizmu, piękne zdjęcia i zwierzaki. Nawet dziś po fatalnym dniu w pracy zdjęcia nasłonecznionych kotów od razu poprawiły mi humor. Dziękuję.M.

    OdpowiedzUsuń
  7. mmmrrr aż się chce mruczeć z radości patrząc na Twoje zdjęcia i czytając "płody twego intelektu"
    Pięknie - tak mi się ciepło i sennie zrobiło...

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesteś lekiem na całe zło - i tylko tyle dzisiaj napiszę :))
    A i jeszcze uuuuuściskam mooooocno :))

    OdpowiedzUsuń
  9. pięknie zrobione zdjęcia :)...chwalę fotografa, żeby nie było :)
    piękne koty, czarny boski
    pięknie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie wyglądaja takie opite słońcem. Też chcemy się opić słońcem bo buro u nas niesamowicie.
    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ori, patrzę na te fotografie i czuję błogi spokój, zapach drewna, ciepłe promyki, miękkie ciałka głównych bohaterów. To jest ta uroda chwili.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak..koty absorbują słońce a potem oddają je naszym rękom nawet w środku zimy....

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzisiaj to pewno koty były opite dżdżem...czy dobrze, no powiedzmy deszczem...a te opite słońcem sa pyszne!
    Całusy dla Was i pyszczków!

    OdpowiedzUsuń
  14. Piekne jesienne zdjecia i koty cudownie pozuja!

    OdpowiedzUsuń