niedziela, 26 lipca 2015

Wzruszacze


6 komentarzy:

  1. pięknie :) i wzruszająco jak na Wzruszaczy przystało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. .. tylko pamiętaj, od Ciebie zależy,
    czy dadzą się głaskać po pełnych brzuszkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ori, te słowa jak uzupełnienie Twojego wiersza, oczywiście, nie do Ciebie są skierowane, tylko do szanownego Czytacza :)
      wolę wyjasnić :)

      Usuń
  3. to chyba słodki Tamiś?

    mam nadzieję, że nic mu nie jest!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ori, piękne są Twoje strofy... A wzruszające staruszki tulą się do poduszki i do naszych serc :*

    Jaśnie Pan taki kruchutki ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj wchodzą i zajmują całe serce. Nasz pierwszy to zrobił i poradził sobie z moim oporem całkowicie. Dosłownie owinął mnie wokół swojego ogona, zresztą każdy kolejny też.
    Oby się im żyło w naszym ludzkim, czasami bezlitosnym świecie jak najlepiej.
    Pozdrówki i czułe pogłaskanki.

    OdpowiedzUsuń