wtorek, 15 grudnia 2015

Troszeczkę zimy



Troszeczkę zimy pokazało się wokół domu Tymianka.
Tak niewiele, że starczyło tylko na kilka zdjęć.















































4 komentarze:

  1. Dawno nie widziałam Pierniczka... Dobrze, że Słoiczek Konfitur już lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I już po śniegu. Lepiej że jest ciepło, niż miałby być mróz, jak dla mnie ;-]

    OdpowiedzUsuń
  3. Do twarzy im w tym śniegu. Jak widać im nie groźny i żaden nie trzęsie się z zimna. Na Twoich podopiecznych kształtuję ostatnio uczucia empatii. Na szczęście niektórzy rodzice zapisują na etykę.
    Pozdrówki i pogłaskanki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prószy śnieżek, prószy małej Fafce w uszy. Trzeba by jej czapkę dać... ?
    A tak z drugiej strony mojej duszy (ha ha ha!) powiem, że śnieg jest niemal tak zmysłowy i obezwładniający jak szeleszczące liście jesienne... poezyjka. Jakby to kiczowato nie zabrzmiało, poezyjka.
    Wzruszacze otulone w odrobinkę śniegu, jaka się Wam trafiła, jak zawsze boskie. W każdym anturażu zresztą tak jest, to oczywiste!

    OdpowiedzUsuń