Król Pies jest bardzo chory.
Chory kręgosłup, łapy, które odmawiają posłuszeństwa, guz umiejscowiony między żołądkiem a wątrobą. I 14 lat. Guz nie jest bolesny, ale wyniszcza i osłabia organizm, Król Pies chudnie i chudnie
pomimo ciągle jeszcze chętnie zjadanych posiłków. Buntuje się i próbuje walczyć ze słabością, poruszyć bezwładne łapy. Czasem udaje się zrobić kilka kroków, ale zwykle porusza się na "podnośniku" zrobionym z ręcznika.
Szlachetny, wspaniały, mądry pies gaśnie.
Niezwykle trudno jest zmierzyć się z tym smutkiem, ale trzeba.
14 lat życia dla tak dużego psa to dużo, ale dla tak kochanego - to tragicznie mało.
Zimowy Król Pies sprzed pięciu lat.
Silny, szczęśliwy, najmilszy.