Wszystkie zadowolone ze śnieżnych zabaw. Nie wiem, czemu psiaki tak mają, że na widok śniegu to prawdziwe szaleństwo :) mój Pusio też tak ma :) Tylko ten piesio na przedostatnim zdjęciu jakiś taki smutasek, aż chciałoby się go przytulić... Pozdrawiam :)
Psy kochają zabawy na śniegu. Pewnie dlatego, ze jest taki miękki i mozna w nim nurkować. Na przedostatnim zdjęciu jest Szary Miś, staruszek. Nie jest smutaskiem, ale bardzo słabo widzi i ma takie bezradne oczka. Przytulany i głaskany często:-) Pozdrawiam!
Od rana sypie śnieg, więc się zima odświeży i wybieli :) Wzruszacze z Przytulmiankowa też są wzruszające oczywiście. Chyba Rafik, Dolcia, Fetka. Nie wiem tylko, cz to Szary Miś czy Lubiś, ale na końcu na pewno Czarka :)
Brawo za bezbłędne zidentyfikowanie imion! Wieczorem po wrzuceniu zdjeć byłam tak zmęczona, ze nie miałam siły nawet na podpisy. Szaraczek to Szary Miś, jest bardzo podobny do Lubisia, tylko sporo większy. Lubiś mieszka oczywiście w domu, a Szary Miś - ku memu wielkiemu ubolewaniu - ma zagródkę w ogrodzie, bo nie toleruje innych samców. Z Dolcią mu jest dobrze, bo ona w nim bardzo zakochana. Uściski!
W śniegu czy na błocie, Wzruszacze zawsze zachwycają! Ale tu radość bardziej widoczna niż zawsze:-) Moja Basta też zawsze głupiała na widok śniegu. Największy przysmak życia - śnieżka:-)
Wszystkie zadowolone ze śnieżnych zabaw. Nie wiem, czemu psiaki tak mają, że na widok śniegu to prawdziwe szaleństwo :) mój Pusio też tak ma :) Tylko ten piesio na przedostatnim zdjęciu jakiś taki smutasek, aż chciałoby się go przytulić... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPsy kochają zabawy na śniegu. Pewnie dlatego, ze jest taki miękki i mozna w nim nurkować. Na przedostatnim zdjęciu jest Szary Miś, staruszek. Nie jest smutaskiem, ale bardzo słabo widzi i ma takie bezradne oczka. Przytulany i głaskany często:-) Pozdrawiam!
UsuńOd rana sypie śnieg, więc się zima odświeży i wybieli :)
OdpowiedzUsuńWzruszacze z Przytulmiankowa też są wzruszające oczywiście. Chyba Rafik, Dolcia, Fetka. Nie wiem tylko, cz to Szary Miś czy Lubiś, ale na końcu na pewno Czarka :)
Głaski dla całego towarzystwa :)
Brawo za bezbłędne zidentyfikowanie imion! Wieczorem po wrzuceniu zdjeć byłam tak zmęczona, ze nie miałam siły nawet na podpisy. Szaraczek to Szary Miś, jest bardzo podobny do Lubisia, tylko sporo większy. Lubiś mieszka oczywiście w domu, a Szary Miś - ku memu wielkiemu ubolewaniu - ma zagródkę w ogrodzie, bo nie toleruje innych samców. Z Dolcią mu jest dobrze, bo ona w nim bardzo zakochana. Uściski!
UsuńW śniegu czy na błocie, Wzruszacze zawsze zachwycają! Ale tu radość bardziej widoczna niż zawsze:-)
OdpowiedzUsuńMoja Basta też zawsze głupiała na widok śniegu. Największy przysmak życia - śnieżka:-)
Twoje piesy i kociambry powinny brać udział w kastingu, bo pozują jak najlepsi modele. Nawet uśmiech nie udawany, autentyczny czyli szerokokiełny.
OdpowiedzUsuńTo są modele i modelki :):). A u mnie ani śladu śniegu.
OdpowiedzUsuń