sobota, 14 września 2013

Przytulić się do staruszka...














7 komentarzy:

  1. Piękna kocio - psia miłość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak czytam tego Twojego bloga od dawna i zastanawiam się ciągle gdzieś ty znalazła takie koty i psy, które tak się lubią. Ja mam sześć psów i trzy koty, ale nie zauważyłam, żeby się tak kochały jak Twoje. No. Może suczka Sara i kotek Fazik.

    A tak wogóle, to masz talent fotograficzny nie z tej ziemi.

    I jeszcze napiszę, że Twój blog traktuję jak lek na chandrę.
    To jest coś niesamowitego, jaka pozytywna energia z niego bije.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba szczęśliwy przypadek. Bywały wyjatki, np. Saba zabrana po 10 latach życia w schronisku absolutnie nie tolerowała kotów (a była owczarkiem)
      Dziękuję za dobre słowa! Bardzo!

      Usuń
  3. Nieustająco się zachwycam tymi przytulankami. I wiesz, Ori, przestanę Ci ich chyba aż tak zazdrościć, gdyż za sprawą Majtka i u nas zdarzają się teraz podobne widoczki. Majtek i Leśka - zakochana para! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz:-) A kiedy wreszcie zaczniesz je pokazywać na swoim blogu, zamiast żerować na biednej Ance Wrocławiance, hę?

      Usuń
    2. Aaaa! Niech no tylko Anka to przeczyta... ;)

      Usuń