piątek, 12 grudnia 2014

Nowy Wzruszacz do kochania



Szary i malutki tak, że Tamiś przy nim jest całkiem dużym psem.
Porzucony w rowie niewidomy staruszek.
Ktoś go znalazł, potrzymał przez chwilę, a potem postanowił oddać do schronu w Kutnie, schronu który w roku 2013 zdobył wielce zaszczytny tytuł najgorszej mordowni w Polsce.
Rocznie umiera tam ponad 60 procent psów (część się usypia, część ginie z powodu zagryzień i chorób)
Starszego, niewidomego, mało "atrakcyjnego" psa uśpiono by tam natychmiast.



Tymuś, Tamiś i Lubiś 




                                              Tamiś, Lubiś i lekko nadąsany Tuliś





Wzruszacze w bałaganie kompozycyjnym.
Zyta wyróżnia się wzrostem wśród drobnicy.












Lubiś





10 komentarzy:

  1. słodka mordeczka,

    nie kumam ludzi, jak można wyrzucić w rowie jakiekolwiek zwierzę.... brakuje słów

    OdpowiedzUsuń
  2. Kutno to bardzo nie daleko mnie, chociaż w tym mieście nigdy nie byłam, jedynie przejeżdżałam bokiem. Co myślisz o schronisku w Zgierzu i w Łodzi na Marmurowej. Szkoła moja tam zbiera pieniądze na zwierzaki, w Łodzi wygląda pięknie, jak się przyjeżdża na określoną godzinę.
    Odnośnie psiaka, to pies mojej sąsiadki wygląda podobnie z tym, że większy, a la owczarek niemiecki. Też już ledwo widzi i skrabie się, ze swoimi zniszczonymi stawami na drugie piętro. Żyje dłużej niż nasz pierwszy kot Miau. Twardy okaz, chociaż jego już nieżyjący pan dał mu dużo niepokoju. Mam nadzieję, że Twoim się równie długo powiedzie.
    Pozdrówki i pogłaskanki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tamiś, Tuliś i Lubiś! Ale ekipa!! :-))) I z wyglądu i z nazwania! Ekipa psich machos!!!! :-)))) Nie, naprawdę nie nabijam się:-)
    A może Lubiś to wiedział, że warto wiele przejść, by w końcu trafić między Wzruszacze:-) Jak w niebie... psie kiełbaski... kruche ciasteczka... ciepła micha... tarzanie się w ptasim mleczku... głaskanie przez Ori... przytulanie do koleżanek... i Tamiś... i Tuliś... Żyć nie umierać:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny jest Lubiś :) I w ogóle cudowne trio i cała reszta. Ale mam szczególny sentyment do staruszków.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubiś do kochania - rzeczywiście.
    Serce Ori nie ma granic :)
    Ściskam łapki wszystkim i mam nadzieję, że Ori już zreperowana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodki staruszek.Jak znajdziesz Ori trochę czasu między sprzątaniem i gotowaniem to zobacz jakie cudno Wnuki znalazły u mnie w lesie.Pozdrawiam bardzo cieplutko.Postaram się w poniedziałek cos do miseczki staruszków dorzucić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochany psiaczku, terazto jestes w psim niebie na ziemi,pozdrawiam ORI i zycze duzo zdrowia

    OdpowiedzUsuń
  8. Staruszki są po to, żeby uczyć nas kochać :)
    Ori, trzymasz się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. drugie zdanie to miało być pytanie, ale coś mi zjadło znak zapytania. a więc, Ori, trzymasz się?

      Usuń