TRZECIE ZDJĘCIE-SWIETNE TYLKO TAK ZASTANAWIAM SIE CZU TO POMOC ABY SPAŚĆ,CZY ABY WDRAPAĆ SIĘ..HIHIHI...A U MNIE TRZECI-ZASMARKANY PO PACHY LOKATOR NA TARASIE...NAZWAŁAM GO GIZMO....MA TAKĄ MINĘ ,ŻE KLEKAKJCIE NARODY...A WAGA MNIEJ NIŻ PIÓRKOWA...DO CZASU:)))
rozbrajające:) i tak pełne niezależności :)
OdpowiedzUsuńNostalgiczne. a kotom smutno, bo lata żal..
OdpowiedzUsuńPrzyłapane rozrabiaki,które za chwilę robią niewinne oczka ;))
OdpowiedzUsuńsliczne urwiski:-)
OdpowiedzUsuńA gdzieś Ty te koty upolowała? :)
OdpowiedzUsuńpiękne są :)
zresztą Ty masz dar dostrzegania w zwierzętach tego co najpiękniejsze :)
Buziaki!
Taaaa, kocia jesień... Mój drań zafundował mi dziś wietrzenie mieszkania, bo sobie na balkonie postanowił posiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńTRZECIE ZDJĘCIE-SWIETNE TYLKO TAK ZASTANAWIAM SIE CZU TO POMOC ABY SPAŚĆ,CZY ABY WDRAPAĆ SIĘ..HIHIHI...A U MNIE TRZECI-ZASMARKANY PO PACHY LOKATOR NA TARASIE...NAZWAŁAM GO GIZMO....MA TAKĄ MINĘ ,ŻE KLEKAKJCIE NARODY...A WAGA MNIEJ NIŻ PIÓRKOWA...DO CZASU:)))
OdpowiedzUsuńCudne koteczki.
OdpowiedzUsuńJesienią,zimą nagle sie pojawiają,w poszukiwaniu ciepła i jedzenia.