Siedem lat temu zbudowaliśmy dom Tymianka. To był bardzo piękny czas, a potem siedem pięknych, choć trudnych lat. Nie przypuszczaliśmy wtedy, że nasz dom szybko stanie zbyt ciasny dla Wzruszaczy.
To marzenie dojrzewało
przez kilka lat. Marzenia lubią chować się w najbardziej
nieśmiałym koniuszku serca. Siedzą tam sobie w cieple i kiełkują.
Potem robi im się ciasno i trzeba je wyrwać i posadzić w
słonecznym, pełnym powietrza miejscu.
Tak kiełkowało sobie
PRZYTULMIANKOWO, które wreszcie znudziło się siedzeniem w
zacisznym kącie, zniecierpliwiło moimi strachami i wahaniami,
tupnęło nogą, wylazło na świat i wrzasnęło: BUDUJ MNIE!
Nie można sprzeciwiać
marzeniu, które jest tak stanowcze, więc
BUDUJEMY PRZYTULMIANKOWO!
Dom Tymianka jest domem, w
którym mieszka coraz więcej szczęśliwych zwierząt, czyli
Wzruszaczy. Ten realny drewniany dom jest zbyt mały, by pomieścić
choćby malutką cząstkę psich i kocich bezdomnych nieszczęść,
dlatego w roku 2011 powstała Fundacja „Dom Tymianka”, która
większość psich Podopiecznych umieszczała w hotelikach dla
zwierząt, gdzie pod dobrą opieką czekały na własne domy. Ale i
to było i jest za mało. Stale za mało wobec ciągle rosnącego
koszmaru bezdomności i okrucieństwa. To trudne do pojęcia, ale
pomimo ogromnej pracy coraz liczniejszych organizacji i tysięcy
ludzi najlepszej woli tragedia zwierząt w Polsce się nie zmniejsza.
Nie jestem szalona ani
zarozumiała i wiem, że malutki Dom Tymianka świata nie zbawi. Ale
chcę zrobić dla zwierząt jeszcze więcej, niż udało mi się do
tej pory.
Chcę im oddać jeszcze
więcej czasu, miłości, talentu, zachwytu.
Szczególnie tym, które
są najbliższe sercu: psim staruszkom.
CO TO JEST
PRZYTULMIANKOWO?
Mamy duży kawałek ziemi
(odziedziczony po łaskawych przodkach), który do tej pory był
spokojną łąką, na której pasły się krowy sąsiadów.
Krowy zostały wyproszone,
a łąka – około 3 hektarów – musi zostać ogrodzona i
zagospodarowana na Przytulmiankowo. Zamieszkają tam w przyszłości
Podopieczni Fundacji „Dom Tymianka” oraz te Wzruszacze wyciągane
z mordowni, które z różnych względów nie mogą mieszkać w domu
(a raczej z jednego powodu – niektóre psy nie tolerują psiego lub
kociego towarzystwa i potrzebują własnej przestrzeni do życia).
Mieszkańcami
PRZYTULMIANKOWA będą zapewne głównie duże stare, schorowane psy,
którym uda się przeżyć w mordowniach lub na łańcuchach. Takie
psy mają najmniejsze szanse na adopcje, są postrzegane jako
najmniej „atrakcyjne”.
Staruszki typu Tamiś
zgarniamy od razu do domu, więc im PRZYTULMIANKOWO nie jest
potrzebne.
W ramach PRZYTULMIANKOWA
powstanie także porządny Szczeniaczkowy Dom Tymczasowy i Koci Dom
Tymczasowy (o tych planach napiszę osobno, bo się Wam wszystko
pomiesza).
Na terenie przyszłego
PRZYTULMIANKOWA rosną piękne stare drzewa, są dwa stawy, zostanie
też ładnie zakrzewiony, żeby psy miały dostęp do świeżych
patyczków. W planach są place zabaw i sad, bo Wzruszacze kochają
zrywać owoce z drzew.
TO NIE BĘDZIE SCHRONISKO!
To będzie nadal Dom
Tymianka, tylko dużo większy.
Nasze zwierzęta są i
będą utrzymywane z funduszy Fundacji.
Od początku – i to się
też nie zmieni – dokładamy swoje prywatne pieniądze, ale jako że
nie jesteśmy specjalnie zamożni, wiele sami nie zdziałamy.
Nasz praca dla Wzruszaczy
jest, była i będzie darmowa.
Teren został przekazany
Fundacji bezpłatnie.
Wzruszaczy będzie tyle,
iloma będziemy mogli się dobrze zaopiekować.
Pieniądze, które były
do tej pory przeznaczane na hoteliki (a zdarzało się i po 10 tys.
miesięcznie), będą wykorzystywane na sterylizacje wiejskich psów
i kotów.
Pierwszym etapem jest
OGRODZENIE PRZYTULMIANKOWA. Według naszych obliczeń, jest to około
800 mb. Po przetestowaniu na Wzruszaczach różnych opcji, wybraliśmy
ogrodzenie z mocnych paneli metalowych typu Vera. Koszt paneli,
słupków, śrubek, pokrętełek oraz podmurówki (podmurówka
konieczna ze względu na zdolnych kopaczy) wyniesie około 40 tys.
złotych.
CZY KTOŚ DOTRWAŁ DO
KOŃCA TEKSTU?
JEŚLI TAK, TO BUDUJCIE
WZRUSZACZOM PRZYTULMIANKOWO!
Bardzo proszę o wsparcie,
prace przygotowawcze już rozpoczęliśmy, PRZYTULMIANKOWO może
powstać nawet w tym roku, jeśli zdobędziemy fundusze.
BARDZO PROSZĘ, ZBUDUJMY
PRZYTULMIANKOWO WSPÓLNYMI SIŁAMI!
Fundacja „Dom Tymianka”
Kołaki Kwasy 8
06-406 Opinogóra Górna
52 1090 1694 0000 0001 1684 9209
paypal: fundacjadomtymianka@gmail.com
z dopiskiem: PRZYTULMIANKOWO
Trzymamy kciuki za Przytulmiankowo :)
OdpowiedzUsuńOmatulu, co za przedsięwzięcie...
OdpowiedzUsuńznaczy budujecie raj i juz ;) moj, skromny niestety, wklad nie wygasa, nie ma terminu :), ale trzeba by rozruszac znowu DAT! a ja Ci jeszcze wisze za wysylke tych jednych lapek....
OdpowiedzUsuńnie zapomnijcie, na placu zabaw, obowiazkowej piaskownicy :)))
Jesteście niesamowici..Dominika
OdpowiedzUsuńWspaniale! wpłata na "cegiełkę" od Czarnego Kota już płynie na konto :-)
OdpowiedzUsuńbuziaki dla Was i uściski łapek dla czworonogów :-)))
pozwoliłam sobie umieścić informację o budowie na moim blogu.
UsuńPiękna inicjatywa, podziwiam:)))
OdpowiedzUsuńOrinko, świetny pomysł, dołożę i ja swoją szydełkową cegiełkę, niebawem na Straganie dla Tymianków:)
OdpowiedzUsuńTymczasem posyłam dobre energie, bo sił oprócz datków będzie Wam potrzeba, oj sporo:)
Dotrwałam i to z zadowoleniem, że właściwie wydajecie kasę, a do tego własne siły i finanse. Jak mi się uda to znowu coś dorzucę.
OdpowiedzUsuńPozdrówki i pogłaskanki.
I ja Mechatek też trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńMoże warto spróbować przez Polak Potrafi? Ostatnio, akcja zbierania pieniędzy na dom dla kóz, zakończyła się sukcesem. Jest też szansa na zainteresowanie tematem szerszego grona ludzi, a o to także chodzi, prawda?
OdpowiedzUsuńWspaniała wiadomość :):). Tylko jeszcze siły będzie Wam potrzeba dziesięciokrotnie więcej. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńjesteście niesamowici:)))powodzenia:))
OdpowiedzUsuńWzruszacze- cóż za nazwa- wzruszająca właśnie, jak wzruszający post :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzamiesciłam info na fejsie :)
OdpowiedzUsuń