Lubię psy ale koty kocham, uwielbiam :))) Cudne te Mruczki a zdjęcie z łapami-futrzakami świetne! A ten/ta Kicia czarno-biały/a to jakiś śpiewak chyba? ;))) Pozdrawiam, Urszula
KOTowanie smaKOTwite!! Jesteśmy z Tygryssą wielce uKOTnentowane!! To tak w dłuższym zdaniu, bo w krótkich słowach naszą reakcję opiszę tak: mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm:-)
Cudne kotowanie! Oczu nie idzie oderwac!:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, trudno się od nich oderwać, a aparat musi być zawsze w pogotowiu!
UsuńLubię psy ale koty kocham, uwielbiam :))) Cudne te Mruczki a zdjęcie z łapami-futrzakami świetne! A ten/ta Kicia czarno-biały/a to jakiś śpiewak chyba? ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Urszula
To jest Puszek, rzeczywiście jeden z głównych solistów w kocim chórze:-)
Usuńcudowne kotowanie...u mnie właśnie kotują z nami kolację:)))))
OdpowiedzUsuńBo kiedy koty kotują, to kolacja jest o wiele szybciej kotowa, prawda?;-)
OdpowiedzUsuńI zawsze dużo jest nakotowane, starczy na dwa dni...
OdpowiedzUsuńAgnieszka
A ile właściwie ich jest?
OdpowiedzUsuńKOTowanie smaKOTwite!! Jesteśmy z Tygryssą wielce uKOTnentowane!! To tak w dłuższym zdaniu, bo w krótkich słowach naszą reakcję opiszę tak: mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm:-)
OdpowiedzUsuńoj
UsuńBrak mi słów - coś wspaniałego, jak ich nie kochać?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
zdjecia mistrzostwo swiata
OdpowiedzUsuńPiękni kucharze. Ciekawe co dobrego umieją ugotować? :):)
OdpowiedzUsuń