środa, 5 stycznia 2011
Opatrunki
I miłować ciężko i nie miłować trudno, jak tłumaczył ongiś Ketling Krzysi Drohojowskiej (a gładysz był z niego, jak pamiętacie i wytłumaczył jej skutecznie) i z chorowaniem w domu Tymianka jest podobnie. Zwierzęta mają własne zdanie na temat stanu Ori i stosują różne metody przywracania jej do zdrowia (czytajcie: do stanu pełnej dyspozycyjności całodobowej).
Koty preferują leczenie pięciokotem. Uważają mianowicie, że jeśli na osobę pogrążoną w gorączce uwali się (tak: uwali się) pięć dorodnych kotów, to takiej osobie będzie się oddychało lekko, przyjemnie i wesoło. Dlaczego tylko pięć? Bo więcej na Ori się nie zmieści. Efekty leczenia pięciokotem utrwala Okruszek, który jakimś cudem przez dwa tygodnie stał się niewiarygodnie rozpieszczonym bachorem i albo zadręcza biednego Kiciuńka albo biedną Ori.
Opatrunki oraz surowość iki (tak, to ika z "Mojego wędrowania" i w dodatku upiera się, by pisać to imię małą literą), która udziela Ori niezwykle mądrych rad i bezlitośnie każe rękę ćwiczyć bez względu na ból, sprawiają, że Ori goi się sprawnie i z wigorem. Ika, poza tym, że jest uroczą i mądrą kobietą, jest także doskonałą pielęgniarką i wie takie rzeczy, których Ori nie umie nawet poprawnie powtórzyć.
Bez jej wsparcia i cierpliwości Ori zamęczyłaby Pana Tymianka pytaniami, czy na pewno nie umrze i co będzie ze zwierzętami i czy długo ją będzie opłakiwał.
Iko, gorące podziękowania!
Ori dziękuje serdecznie wszystkim za życzenia powrotu do zdrowia i dzielnie próbuje się do nich zastosować.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hahahha, no tak oklady z kota sa powszechnie znane i udowodniono medycznie, ze pomagaju na rozne dolegliwosci. Ale oklady z 5ciu kotow to moze jednak za duzo... Ori haha usmielam sie, mam nadzieje, ze wracasz do zdrowia.
OdpowiedzUsuńsciskam serdecznie
Basia
Ori, wracaj do zdrowia bo dodzwonić się do Ciebie nie mogę ... Milusię możesz już przenieść do działu - "już we własnych domach" :D zakochali się w Niej wszyscy, no może z wyjątkiem Miśki, ale ona trzyma na dystans wszystkich, choć podczas ataku nawet małą polizała - wie co to znaczy ... dwie padaczki w jednym domu muszą się polubić :)trzymam kciuki za Twoją łapkę - żeby się goiła szybko i bolała jak najmniej ... pięciokot - określenie roku ! :D
OdpowiedzUsuńJeśli Twój organizm znosi te okłady to medycyna może okazać się bezsilna i wyzdrowiejesz! Ori za daleko mam by dołączyć się do tej intensywnej terapii ale myślami jestem z Tobą. Wiem co takie okłady mogą - cuda! Nadzwyczaj często okładana jestem przez dwie dupiate goldenki i tłustego kota.
OdpowiedzUsuńWiele szczęścia, wytrwałości, zdrowia i finansów na ten rok życzę!
:)))) No ciekawe, jakiż to odpowiedzi udzielił Pan Tymianek..Ori. Jak mnie w łóżku "leczyły" trzy psy , to chowałam głowę pod kołdrę i czekałam aż się znudzą czekaniem co dalej..ale często to czekanie przechodziło w grupowe chrapanie :)
OdpowiedzUsuńŚciskam
Swietne sa takie zywe, futerkowe opatrumki! Choc gdy ukladaja sie np. na szyi i twarzy, trudno jest czasami nawet oddychac ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Ori w Nowym Roku dla Was wszystkich! I przede wszystkim duuuzo zdrowia! Wszak to takie wazne...
Pozdrawiam serdecznie!
Mialo byc oczywiscie 'opatruNki' ;))
OdpowiedzUsuńNiech Ci się tam goi jak najszybciej, pięciokotne okłady zalecane jak najbardziej, byle nie na rękę:)Uściski i życzenia zdrówka przesyłam:)
OdpowiedzUsuńOri, normalnie się zaczerwieniłam :/ wraca se tu człowiek po pracy do domu z nadzieją na spokojny sen a Ty tu tak ciśnienie podnosisz ;)
OdpowiedzUsuńUwierz mi, że gdyby nie Pan Tymianka to moje opatrunki i surowość na odległość nic by nie wskurały :)
ale widać, że zdrowiejesz bo już nawet alta używasz ;))
Buziaki
Ori, używaj pięciokota czy nawet sześciopsa, bylebyś tylko doszła szybko do formy. Niech się Twoja pracowita łapka goi jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńŚciskam czule...
Ojej piec kotow jako oklad na cialo to moze byc niezle lekarstwo :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze to bedzie skuteczne lekarstwo!