bedzie! musi byc! u nas za sprawa kociaka-jest bezowy ,prazkowany, ale w pochmurny dzien albo o zmierzchu wydaje sie rozowawy z fioletowymi smugami... niesamowity kot.....
Ori będzie, zobaczysz! Wiem jak bardzo Ci ciężko i smutno, ale to minie i to już niedługo. Wszystko się uda!!!!!! Buziaki, trzymaj się kochana. DorotaC
piękne te Twoje fotografie.. jakoś tak subtelne:)
OdpowiedzUsuńBędzie Orino :) będzie :)
OdpowiedzUsuńOri oczywiście, że będzie. Jak dobrze słyszałam to już w sobotę :-) i ma byc gorąco.
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczne, czuc w nich dozę romantyzmu.
Jak to nie jest? Jest. Mokro różowo i błękitnie;)Też ładnie, dla mnie może być:)
OdpowiedzUsuńHa u Tymianka lato,a u mnie listopad za oknem:(
OdpowiedzUsuńbedzie! musi byc!
OdpowiedzUsuńu nas za sprawa kociaka-jest bezowy ,prazkowany, ale w pochmurny dzien albo o zmierzchu wydaje sie rozowawy z fioletowymi smugami... niesamowity kot.....
ale jest w rudościach ,zwłaszcza dla tych rudości oczywiście:), które jest okropne i wyrywa kotom sierść ...
OdpowiedzUsuńPrawda, prawda. Przesyłam dobrą energię, będzie szybciej.
OdpowiedzUsuńOri będzie, zobaczysz! Wiem jak bardzo Ci ciężko i smutno, ale to minie i to już niedługo. Wszystko się uda!!!!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki, trzymaj się kochana.
DorotaC
NO wiesz! NOS do góry! w końcu inne nosy na Ciebie patrzą :-)
OdpowiedzUsuńalicja