środa, 4 kwietnia 2012

Zadumania i zamyślenia



Tymuś rozpoczął mufkoterapię.
Nie wymyślono dotąd lepszej metody na poprawianie stanu staruszka niż terapia Mufką.
A Nusia pomyślała sobie tak:
"Wstałam rano. Zjadłam śniadanie. Przespałam się. Pobiegałam po ogrodzie. A obiadu ciągle nie ma!
No to wejdę sobie na kanapę i jakoś przetrwam".




17 komentarzy:

  1. Ori... i jak Cię nie kochać...???

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne te zwierzaki. Piękno jest w ich oczach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Każda wzmianka o Nusi sprawia, że mi się serce rozpływa z rozrzewnienia

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjne są :), a Mufka niezastąpiona terapeutka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak... ile ksiąg i wierszy możnaby napisać o tym, co w psich oczyskach cudnych się kryje. Całą psią duszę można w nich zobaczyć!
    Tak jak wzruszają mnie starzy ludzie, wzruszają mnie psy-starowinki.Najpiękniejsze!
    Cudne zdjęcia! :)
    Pozdrawiam,
    dziki lokator z bezmeldunku

    OdpowiedzUsuń
  6. przedostatnie zdjęcie jest niemożebne:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Tymuś ma prześliczne ślepka jak wielkie paciorki. I rzeczywiście ma taki zamyślony wyraz pysia.
    Ja myślę że Mufka jako pies pracujący powinna dostawać specjalny przydział ciasteczek. Albo naleśników.

    OdpowiedzUsuń
  8. ale się kokoszą ;)
    ale im dobrze!
    ja też tak chcę :>

    OdpowiedzUsuń
  9. Moc prezentów od zajączka
      co kwiatuszka trzyma
         w rączkach
      Wielu wrażeń,mokrej głowy
      w poniedziałek dyngusowy.
       Życzę jaja święconego
      i wszystkiego najlepszego!
    Pozdrawiam WAS cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozklejają mnie te Cukiereczki :)
    Całuję i miziam wszystkie pycholki :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ori, Tobie i Twoim podopiecznym życzę zdrowych i wesołych Świąt, smacznego jajka i w ogóle wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  12. Tymuś to pewnie duma, czy on na pewno jest we własnym domu!!!??? Może jeszcze do niego nie dociera :-) Mufka jak zwykle odwaliła kawał dobrej roboty, popieram, specjalna porcja naleśników się należy! A widzieliście, Nusia sama wskakuje na kanapę!!!!!!!! Cuda!
    Wszystkim domownikom domu i podczytywaczom bloga wszystkiego dobrego na święta!

    OdpowiedzUsuń
  13. ...a na kanapie tłok :)
    pozdrawiam.
    U.

    OdpowiedzUsuń
  14. Spokojnych świąt Ori dla Ciebie, dla Pana Tymianka i całego zwierzyńca:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne psiaki! Jak można nie kochać takich pięknych dużych oczu? Aż chce się je wygłaskać! :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://miabstraccion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Nusi mocno się podniósł poziom "PRZETRWANIA" odkąd do Ciebie trafiła :-) Też bym tak chciała ;-) Ściskam Świątecznie Wszystkich z Domu Tymianka i odwiedzających :-) MOnika

    OdpowiedzUsuń
  17. Radosnych Ori!

    Namaluję na niebie słońce
    Na chmurach deszczem brzemiennych
    wyczaruję stokrotkę na łące
    na trawach jeszcze przyziemnych
    Połaskoczę uśmiechem złocistym
    dom cały sprzątnę do końca
    i obudzę porankiem przejrzystym
    puchatym uchem zająca.

    OdpowiedzUsuń