Stragan został zamknięty we wtorek o godzinie 12 i przedmioty wylicytowane są już zarezerwowane.
Jeśli ktoś ma ochotę, pozostałe przedmioty można kupować bez licytacji, za ceny wywoławcze.
Bardzo dziękuję za udział Kupującym, a przede wszystkim Artystkom i Ofiarodawczyniom.
WYNIKI:
nr 1 - 50 zł - Magda M
nr 2 - 21 zł - Kamila
nr 3 - 21 zł - Magdalena barszczowska
nr 4 - 21 zł - Dorota Szcześniak
nr 5 - 25 zl - Beata Bartoszewicz
nr 6 - 30 zł - Agnieszka B
nr 7 - 21 zł - Kamila
nr 8 - 33 zł - Dorota Szczesniak
nr 9 - 25 zł - Beata Bartoszewicz
nr 13 - 70 zl - EVA
nr 14 - 105 zł - Marta
nr 16 - 65 zł - EVA
nr 17 - 20 zł Dorota Szczesniak
nr 18 - 90 zł - Marta
nr 19 - 21 zł - Ewa Modrzynska
nr 20 - 35 zł - Agnieszka
nr 21 - 26 zł - Ewa Modrzynska
nr 26 - 40 zł Monika
nr 27 - 40 zł - Marta
nr 28 - 35 zł - Doniamika
nr 33 - 25 zł - Małgorzata T
nr 35 - 19 zł - Małgorzata od Bono
nr 36 - 35 zł - Doniamika
nr 38 - 19 zł - Małgorzata od Bono
nr 39 - 25 zł - Janina
nr 41 - 30 zł - Galicja
nr 42 - 60 zł - Groentje
nr 45 - 30 zł Galicja
nr 46 - 15 zł - Dorota Szczepaniak
nr 47 - 15 zł - Małgorzata od Bono
nr 48 - 15 zł - Małgorzata od Bono
nr 49 - 25 zł - Janina
nr 53 - 45 zł - Janina
nr 55 - 40 zł - Beata Bartoszewicz
nr 57 - 50 zł - Ula TEJ KSIĄŻKI NIE MA!
nr 59 - 35 zł - Ula
nr 63 - 30 zł - Joanna Jarosz
nr 67 - 40 zł- Dorota Szczesniak
nr 68 - 25 zł - Blanka Gumowska
nr 68a - 25 zł - Beata
nr 69 - 35 zł - Dorota M
nr 75 - 45 zł - Czarny Kot
nr 80 - 40 zł - Mira Surwiłło
nr 82 - 40 zł - Janina
nr 83 - 30 zł - Blanka Gumowska
nr 84 - 25 zł - Wojtek Pisarczyk
nr 86 - 11 zł - ewa Modrzynska
nr 87 - 9 zł - Joanna Jarosz
nr 88 - 11 zł - Wojtek Pisarczyk
nr 91 - 40 zł - Mia
nr 93 - 30 zł Mia
nr 94 - 50 zł - Dorota
nr 99 - 35 zł Dorota Szczesniak
nr 104 - 50 zł - EVA
nr 105 - 10zł - Ula
nr 116 - 14 zł - Kamila
nr 120 - 10 zł - Magdalena Barszczowska
nr 121 - 11 zł Dorota Szczesniak
nr 126 - 9 zł - scindapsus
nr 129 - 30 zł - Beata
nr 135 - 50 zł - Karolina
nr 141 - 150 zl - Anna W
Proszę o sprawdzenie, czy wszystko zostało dobrze spisane,
a następnie o wpłatę wylicytowanej sumy na konto fundacji:
Fundacja „Dom Tymianka”
Kołaki Kwasy 8
06-406 Opinogóra Górna
52 1090 1694 0000 0001 1684 9209
paypal: fundacjadomtymianka@gmail.com
WAŻNE: w tytule przelewu NIE piszemy, ze to za kolczyki, książki, stragan itp.
NALEZY WPISAĆ: darowizna od PSEUDONIM ZE STRAGANU
(na przykład: darowizna od Evy, darowizna od Doroty M itp)
Do wylicytowanej sumy należy doliczyć 5 zł na koszty wysyłki.
Proszę także o przysłanie na adres: fundacjadomtymianka@gmail.com swoich adresów do wysyłki
(nie trzeba dołączać potwierdzenia przelewu)
I proszę jeszcze w mailu podać "swoje" numerki i nazwy przedmiotów, to mi oszczędzi grzebania w zeszyciku i przyśpieszy pakowanie.
I proszę jeszcze w mailu podać "swoje" numerki i nazwy przedmiotów, to mi oszczędzi grzebania w zeszyciku i przyśpieszy pakowanie.
Cały dochód zostanie wydanie wydany na potrzeby Wzruszaczy, przede wszystkim na zapłacenie długów w lecznicach za operację Lucusia Trójłapka, sterylizacje Tosi, Misi, Litki i leczenie Tamisia
PS
Przepraszam za lapidrny i suchy wpis, niestety, nieprzespane przy staruszku Tamisiu noce dają się mocno we znaki także siłom intelektualnym
P.S.2
Ważna informacja dla Uli, która wylicytowała nr 57 "Leningrad" - dostałam wiadomość od właścicielki ksiązki, że tej pozycji już nie ma.
Przepraszam Ulę, mam nadzieję, ze nie zrobila jeszcze przelewu
DEMENTUJĘ!
"LENINGRAD" JUŻ JEST DZIĘKI NIESAMOWITEJ ELI MARIOLI I JEJ WSPANIAŁEMU MĘŻOWI ROBERTOWI!!!
Brak mi słów, żeby Wam podziękować!!!!
Napisałam maila, będę wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedź.
OdpowiedzUsuńMoże być niegramatycznai z błędami ( zważywszy na nieprzespane noce):)
Odpisane! Mam nadzieję, że mimo wszystko gramatycznie
UsuńW opisie nr 20 jest pomyłka - wylicytowała inna Agnieszka, nie m. - mnie w kolczykach i kartce ktoś przebił...
OdpowiedzUsuńA to przepraszam. Ty tym razem bez kolczyków?! To nie uchodzi!
UsuńPotwierdzam, tą inną Agnieszką jestem ja, Agnieszka B. Niebieska torebka jest moja :) PS. Koczyki na tym straganiku też są przepiękne, no ale nie wszystko naraz :)
UsuńUWAGA! UWAGA!
OdpowiedzUsuńOri - jeśli to nie skomplikuje transakcji, to odstąpię własny egzemplarz poruszającej książki "Leningrad" dla pani Uli. Czekam na dyspozycje. Niech książka służy Czytelnicze.
Mariola Elżbieta z Bydgoszczy
(a właściwie... Jej mąż Robert, który podzieli się swoim księgozbiorem)
o jej, tyle kłopotu,ja i tak bym zrobiła przelew,bardzo bym chciała tą książkę przeczytać, ale nie muszę mieć jej na własność i po przeczytaniu(zapewne długo będzie to trwało- bo się b. boję ją czytać) bardzo chętnie odeślę p. Robertowi, ja i tak często oddaję własne książki na różne dobroczynne licytacje.dziękuję.jest mi b. miło i pozdrawiam z sąsiedniego miasta- Torunia:)
UsuńUla
Pani Urszulo
UsuńPozdrawiam Toruń miasto mego studiowania, licznych spacerów i fotograficznych plenerów, odwiedzin w kafejkach (np. "Prowansja" na Szewskiej) . Proszę nie robić sobie wyrzutów z powodu mojej książki. Niech służy Pani. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ją późnij wystawić ponownie. Czekają Panią ciężkie przeżycia... To nie jest lektura z gatunku łatwych, lekkich i przyjemnych. Poruszająca, wstrząsająca, nikogo nie zostawia obojętnym wobec okrucieństwa 900 dni blokady Leningradu.
pozdrawiam z Bydgoszczy
R o b e r t
a ja zgłaszam reklamację bezpośrednio na łapy wzruszaczy :P zostałam przelicytowana :( :( :( dlaczego nie było dwóch par mitenek z kotem ja się pytam ??? służba nie dba o dobro klientów wzruszaczowego straganiku :P domagam się kolejnej licytacji !!!! i mają być mitenki z kotem !!! inaczej przyjadę i za karę wyściskam służbę ;) buziaki dla wzruszaczy <3 Gaba
OdpowiedzUsuńGaba, Słuzba jest niewinna w tej materii, tu winne są czynniki wyższe! Niejaki Wódz, w cywilu Beata Bartoszewicz, twórczyni mitenek i przepieknych kolorowych toreb i otulisiów za to odpowiada! Zaraz napiszę do niej petycję!
OdpowiedzUsuńA Ty przyjedź, czekam już chyba od kwietnia;-)
mam nadzieję że będzie szybka okazja do wykonania kary :) <3 Gaba
UsuńDługo Was nie ma, niepokoję się.
OdpowiedzUsuńPozdrówki i pogłaskanki, szczególnie dla tych, którzy najbardziej potrzebują.