czwartek, 12 marca 2009

Czekanie




Popatrz na psa uwiązanego przed sklepem


o swym panu myśli


i rwie się do niego


na dwóch łapach czeka


pan dla niego podwórzem łąką lasem domem


oczami za nim biegnie


i tęskni ogonem




pocałuj go w łapę


bo uczy jak na Boga czekać




ks. Jan Twardowski




Na zdjęciach Bombik i Kuba uwiązane przy swoich budach, mieszkające w sąsiedztwie Domu Tymianka

3 komentarze:

  1. Biedulki łańcuchowe... Jakie maja smutne oczka...

    OdpowiedzUsuń
  2. Psi los nie zawsze jest tak wspaniały...Twoje zwierzaki maja szczęście że trafiły do takiej Pani!

    OdpowiedzUsuń
  3. prawie mi poszło z oka coś po tym wierszu... wzruszające.

    OdpowiedzUsuń