sobota, 2 maja 2009

Gospoda "Pod Orionem"






















W gospodzie "Pod Orionem"
przed zmierzchem czas jest złoty
jak masło roztopione,
jak jaskier albo motyl.
Orion ma złote oczy
jak zanurzone w miodzie.
Uśmiechu złoty kolczyk
migocze w nich na spodzie.

Czasem sygnałem krótkim
zadźwięczy smutku dzwonek,
lecz Orion wszystkie smutki
wymiata stąd ogonem


















4 komentarze:

  1. Oj Orion... Nasz owczarek ze schronu tez był Orion. Niestety jest już za TM...
    Koty z poprzedniego postu cudne. Moje też się kochają, a za chwilę leją. Oj obłęd z nimi czasem ;D
    Pozdrawiam serdecznie i wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ma piękne , mądre oczy . Pozdrawiam wieczornie

    OdpowiedzUsuń
  3. Szlachetne spojrzenie, musi być kochane psisko...
    Ori jak pięknie piszesz!!! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwykle mądre oczy Oriona!
    Co za spojrzenie!

    Pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń