poniedziałek, 11 października 2010

Błękitne oceany smutku






























Pochyl się nad nim: łapy, uszy,
w sercu czterdzieści cztery rany.
Może rozświetlą twoją duszę
smutne błękitne oceany...

12 komentarzy:

  1. "diabelskie oczy"???? Ludzi to chyba posrało (że tak brzydko powiem) .... Piękne ma oczy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż się boję pomyśleć, o co tu chodzi. Wstrząsające zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Od dziś taki będzie mój ocean...
    Pochylam się...

    OdpowiedzUsuń
  4. Boże, to jest pies z moich snów... :O

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że to koniec jego cierpienia. Teraz będzie już tylko lepiej pod skrzydłami Ori. Ileż wycierpiało się to biedne psisko:-( Oczy nieziemskie, piękne!!!!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejku! Cóż to za cudo! Aż mam łzy w oczach...
    Oby szybko znalazł cudowny domek.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Wzruszajace zdjęcie i opis... biedactwo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dlaczego moje "M" ma tylko 40 metrów... :(
    Całuję w biedne uszko, i całą resztę biednego, małego, bezbronnego ciałka :*

    OdpowiedzUsuń
  9. buuuuuuuuuu, Ori, przykro mi, jak patrze w te biedne ślipia ;-(

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdyby mój Fordek tolerował psy...... W życiu nie widziałam psiaka o tak nieziemskich oczach.... oczach koloru nieba.... szkoda tylko że pewnie te oczka nie wiele nieba widziały :(((( Proszę Ori, błagam.... przytul go mocno ode mnie i szepnij do uszka że to od ciotki Gaby B.

    OdpowiedzUsuń
  11. I co ja mam napisać? A łzy kap, kap...

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochane Kobiety
    Może wysłać ORI dla tych psich biedaków po kilogramie karmy ???
    ja już zamówiłam i karma do ORI pojedzie lada dzień:) JustynaK

    OdpowiedzUsuń