W bliskim kontakcie z psem nie da się być zupełnie bezinteresownym.
Bez względu na to, ile mu ofiarujemy czasu, czułości, miłości, pies zawsze odda nam więcej.
O tak... psia miłość jest dokładnie jak ta, o której pisze święty Paweł z Tarsu. Nie raz czytając "Hymn o miłości" miałam refleksje, że tak właśnie kochają psy:)Bezinteresownie i całym sobą od czubka mokrego noska do końcóweczki ogona.
Ja bym dodała, że nawet Ci którzy nie obdarowują swojego czworonoga ani miłością, ani czułością ani nie maja dla niego za wiele czasu to i tak pies po stokroć bardziej kocha, przytula się i zawsze ma dla człowieka czas...
Święta prawda!
OdpowiedzUsuńchoć w przypadku Krófki nie wiem czy to takie oczywiste ;)
cmoki...
Psie mordki są super!!!!! :]
OdpowiedzUsuńprawda!
OdpowiedzUsuńI kot! I Kot też;-))
OdpowiedzUsuńPopieram,i Kot też:)
OdpowiedzUsuńFakt! Te uśmiechnięte pychole są cuuuudne!!!!!
OdpowiedzUsuńNoooo, i kot też! :-)
OdpowiedzUsuńi kot Bury też:))))
OdpowiedzUsuńPrzyklepuję się pod tym obiema ręcami:)))
OdpowiedzUsuńO tak... psia miłość jest dokładnie jak ta, o której pisze święty Paweł z Tarsu. Nie raz czytając "Hymn o miłości" miałam refleksje, że tak właśnie kochają psy:)Bezinteresownie i całym sobą od czubka mokrego noska do końcóweczki ogona.
OdpowiedzUsuńJa bym dodała, że nawet Ci którzy nie obdarowują swojego czworonoga ani miłością, ani czułością ani nie maja dla niego za wiele czasu to i tak pies po stokroć bardziej kocha, przytula się i zawsze ma dla człowieka czas...
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa:)Moje psy każdego dnia dają temu dowody:)
OdpowiedzUsuńMogę pożyczyć jako cytat z Ori - do mojego "pamiętnika"?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
AniaZosia
Oczywiście, że tak. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń