poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Naprawdę


Naprawdę tyle jest pracy w domu Tymianka, że niektórzy - ci najbardziej zapracowani - padają nosem prosto w piasek. Bo już im brakuje sił!




9 komentarzy:

  1. Pozdrawiam Pracusiów!!!!
    Martwiłam się milczeniem.Cieszę się, że wszystko w porządku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też się martwiłam tą ciszą... Pozdrowionka dla wszystkich mieszkańców Domu Tymianka ślemy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczności! Uściski dla wszystkich przyjaciół z Domu Tymianka! Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pracusie znajdźcie czas, żeby więcej pisać co się dzieje w Domu Tymianka, plisss

    OdpowiedzUsuń
  5. Ori, najważniejsze żebyś Ty nie padła tak nochem w piasek ;) bo wtedy to już będzie klops! ;/
    Trzymaj się dzielnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To ściskamy serdecznie pracusie i przesyłamy ogrom sił. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mufka to mała wariatka! ;-) Ma w sobie tyle energii i radości, że skutecznie obdziela nią jeszcze starszyznę.
    Buziaki i głaski dla wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  8. Podobno praca uszlachetnia i to widać wyrażnie w oczach tej pracowitej psinki
    dużo całusków i pieszczot dla podopiecznych

    OdpowiedzUsuń