Normalnie jak spot przedwyborczy lub reklama najprzedniejsza! Każdy klient znajdzie coś dla siebie:-) Ja kupuję Fafkę i ze trzy sztuki kota. Na szóstym od końca zdjęciu Fafka ma minę typu "i co się gapi! nie widziała psa?", ale na piątym od końca to już mina "no daj ciasteczko..." :-) Choć oczywiście od lat nie mam już tak codziennego kontaktu z psami, więc i mogę źle odczytywać przekaz Panny Fafki:-)
A jeszcze dodam, bo popatrzyłam sobie drugi raz, że Fafka z językiem na wierzchu to wygląda jak mała futrzasta wersja diabła tasmańskiego:-) Tuszę iż charakter ma jednak spokojniejszy... I żeby było jasne! WSZYSTKIE Wzruszacze są wzruszające, a Fafka po prostu gwiazdorzy na całego i dlatego bardziej na mnie działa:-)
Ori, masz najwspanialszą kolekcję wzruszających spojrzeń i najfajniejszych konfiguracji kotopsowych :)
OdpowiedzUsuńCudowna, rozkoszna i imponująca kolekcja :):):) Ja mam tylko 3 sztuki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Normalnie jak spot przedwyborczy lub reklama najprzedniejsza! Każdy klient znajdzie coś dla siebie:-) Ja kupuję Fafkę i ze trzy sztuki kota.
OdpowiedzUsuńNa szóstym od końca zdjęciu Fafka ma minę typu "i co się gapi! nie widziała psa?", ale na piątym od końca to już mina "no daj ciasteczko..." :-) Choć oczywiście od lat nie mam już tak codziennego kontaktu z psami, więc i mogę źle odczytywać przekaz Panny Fafki:-)
A jeszcze dodam, bo popatrzyłam sobie drugi raz, że Fafka z językiem na wierzchu to wygląda jak mała futrzasta wersja diabła tasmańskiego:-) Tuszę iż charakter ma jednak spokojniejszy...
OdpowiedzUsuńI żeby było jasne! WSZYSTKIE Wzruszacze są wzruszające, a Fafka po prostu gwiazdorzy na całego i dlatego bardziej na mnie działa:-)
Fafka jest do zjedzenia.
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Słodziaczki kochane. Te mordeczki, te spojrzenia. Cudowne :):).
OdpowiedzUsuń