piątek, 13 marca 2009

Bartek i kociarnia











4 komentarze:

  1. Kociarnia niepewna...a Bartek bardzo sympatyczny i widzę kulturalny psiak...chciałby zobaczyć czy jest coś jeszcze na talerzu...

    OdpowiedzUsuń
  2. ojej jakie słodziaki futrzaste :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj bojowe maluchy! Jak się świetnie najeżyły. Już słyszę to syczenie! Hahaha
    Proszę wydrapać cały zwierzyniec ode mnie :D
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Małe koteczki są przesliczne :)Widać,że ustawiły Bartka.

    OdpowiedzUsuń