Co można robić w upalny sierpniowy dzień, gdy jest się szczeniaczkiem wyrzuconym brutalnie przez Ori do ogrodu po próbie pochwycenia w pyszczek nowych szarych kuleczek turlających się po podłodze? Trzeba koniecznie zamanifestować swoją krzywdę i na złość Ori nie schować się w cieniu brzóz, tylko siedzieć uparcie na ganku, w najgorętszym miejscu i cierpieć w miarę głośno, a tylko ukradkiem napić się wody, żeby Ori nie pomyślała sobie czasem, że psy jej wybaczyły!
Snupi ze szczególnie zbolałą miną pokazuje Ori nos rozdrapany do krwi przez Biankę, która pod anielską powłoką kryje całkiem krewki charakterek. Niestety, głupota Snupiego przewyższa niekiedy jego gigantyczny urok osobisty i zbyt agresywne zabawy z kotami kończą się smutno dla snupiego nosa.
Bianka, która przyłącza się do bojkotowania Ori za przytaszczenie do domu piskliwej, zupełnie zbędnej kociej smarkaterii, wylizuje Snupiemu rankę i na wszelkie sposoby pociesza Rafika - swoją wielką psią miłość.
śliczne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne ()jak zwykle zresztą i histora opowiedziana w tak, że czytając człowiek się mimowolnie uśmiecha :)
OdpowiedzUsuńOj Ori, Ori. Biedne psiska, na co im przyszło na stare lata... :-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia przeurocze.
No tak, nie zawsze da się tak prosto "łapa w łapę"...
OdpowiedzUsuńCzy tylko wyglądają jak aniołki ;))
OdpowiedzUsuńCzy są nimi na prawdę ?
Ojej jakie cudowne zdjecia, moj pies w az tak dobej harmonii z podworzowymi kotami nie zyje :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia tak piękne i rozczulające ... Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Zdjęcia i opisy jak zawsze cudne. Niesamowite te kociaki z poprzednich postów:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
I nam się leniwie zrobiło patrząc na te zdjęcia. niesamowita symbioza i przyjaźń kocio-psia. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy.
Zdjęcia 5,6,7 przecudne. A to z kocim ogonem na psim nosie rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńA młody koci narybek też uroczy, a jaki fotogeniczny.
Pozdrawiam całe towarzystwo.
Szczęśliwe letnie Tymianki, a zdjęcie łapek - letnia opowieść o miłości. Twoje zdjęcia to niezawodne poprawiacze nastroju. Proszę posmyrać ode mnie całe towarzystwo za uszami, choć to zapewne zajęcie na około godzinę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń