Powoli znikają z pól maki i chabry, a kłosy pszenicy przestają cieszyć złotem na tle błękitnego nieba ( o ile błękitne niebo w ogóle się pojawi). Żniwa. Po żniwach dojrzeją jeżyny i pierwsze jabłka ( znowu ładna propozycja dyktanda), babie lato będzie snuć się po ścierniskach i tylko patrzeć, a rozjarzą się ogniska bosonogich pastuszków i nad pustymi polami popłyną smętne dźwięki fujarek ( nie, Ori nie zwariowała, ale mieszka w okolicy, którą umiłował Józef Chełmoński i jego duch wywołuje czasem u niej takie bredzenia).
To pełnia lata, która trwa tylko przez moment i znika, gdy stogi zboża wędrują do stodół.
Ori kocha tę porę roku i kocha spacery zakurzonymi polnymi drogami. Lipcowe kwiaty przekwitły, ale zaraz łąki pokryją się żółtą nawłocią.
Czasem w spacerach towarzyszył Ori miły sąsiad Karmelek i razem szli karmić zaprzyjaźnione koty, z tym, że przyjaźń Karmelka do kotów miała nieco odmienny charakter niż przyjaźń Ori...
Fajne zdjecia, czlowiek od razu ma ochote wyjechac na wies :)
OdpowiedzUsuńAle cudnie u Ciebie! I zboże w snopkach... Normalnie się rozczuliłam... Kocham obrazy Chełmońskiego więc doskonale Cię rozumiem. Cudnie musi być mieszkać w Jego okolicach.
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie
Czyli piękna jesień już czeka za płotem..
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe snopki, u mnie takich nie ma. A tak wogóle to same snopki to już rzadkość, jeszcze z taką czapą na górze.
Jak zwykle piękne zdjęcia.
Pozdrawiam
Mirka
Jak my lubimy wiejskie klimaty!!! Mak, kłosy zboża, snopki i ta przestrzeń. Super. Oglądanie takich fotek to sama radość. :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy.
Śliczne zdjęcia! - snopki wyjątkowo bajkowe - w życiu takich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńLato u Ciebie jest takie jak lubię...takie polskie1
OdpowiedzUsuńOri wpadnij na moment do mnie, czeka wyróznienie...
Uwielbiam takie sielskie obrazy 'wiejskiego' lata; snopy siana i zboz, laki, polne kwiaty... Pieknie jest na Twoich zdjeciach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tak mi bardzo, ale to bardzo, takich widoków brakuje, że aż musiałam napisać posta o przyjemnościach życia w mieście, ech!
OdpowiedzUsuńWiejskie lato, ach . Twoje zdjęcia pachną polem, zbożem i rozgrzaną ziemią. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń