A dlaczego te zdjęcia takie bez koloru? :( tak bardzo lubie patrzeć na te piekne, KOLOROWE kubeczki :) Stwierdzam, że kocurki mają stanowczo za dobrze, że mogą się tak panoszyć po kuchennych półkach ;) Buziaki
Wszystko piękne.Dziwi mnie jednak to,że kubeczki porcelanowe masz w całości.U mnie z tym kiepsko.Meliska nie przepuściłaby takiej okazji. Wychodzi na to, że nasze koty są po prostu niewychowane:) Całuję Was wszystkich:)))
alez one pieknie ufutrzone sa na zime
OdpowiedzUsuńA dlaczego te zdjęcia takie bez koloru? :( tak bardzo lubie patrzeć na te piekne, KOLOROWE kubeczki :)
OdpowiedzUsuńStwierdzam, że kocurki mają stanowczo za dobrze, że mogą się tak panoszyć po kuchennych półkach ;)
Buziaki
Cudowne! Piękny widok z pułeczką :-)
OdpowiedzUsuńCudownie śliczna ta półeczka, zwłaszcza jeśli chodzi o żywe eksponaty :)
OdpowiedzUsuńzdjęcie czwarte - świetne !!! "jestem ponad to" ;)
OdpowiedzUsuńAle fajniuchne!!! A to modele!!!
OdpowiedzUsuńSwietne obrazki :) Ciekawa jestem czy duze szkody porobiły kicie w porcelanie?
OdpowiedzUsuńja niestety nie mogę sobie pozwolić na taka "wystawkę" capri jest totalnie niezdarny ...
OdpowiedzUsuńWszystko piękne.Dziwi mnie jednak to,że kubeczki porcelanowe masz w całości.U mnie z tym kiepsko.Meliska nie przepuściłaby takiej okazji.
OdpowiedzUsuńWychodzi na to, że nasze koty są po prostu niewychowane:)
Całuję Was wszystkich:)))
Dobrze ,że nie przygarniasz słoni ;)))
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uśmiech :))
OdpowiedzUsuń