poniedziałek, 23 maja 2011

Światełka



Dmuchawce rozświetliły ogród tysiącami miękkich białych lampioników. Psy gubią się w gąszczu, którego nie tknie okrutne ostrze kosiarki, dopóki w trawie błyszczą jaskry, niezapominajki i ostatnie mlecze. Nad lampionikami wyrastają ciekawskie piramidki psich uszu.
Jego Rozpieszczoność spoczywa pod gałęzią kwitnącej kaliny i nudzi się okropnie.

8 komentarzy:

  1. "mój" Kiciuniek na zielonej, soczystej trawce:)) jak król , godnie i słusznie, łaskawie raczy się troszkę ponudzić :))
    kochany Kiciunio :))
    a nie na betonowych płytach schroniskowych...
    kochana Ori:))))))))))))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Faaaajnie macie. U nie też pojawiły się jakiś czas temu niezapominajki, przyleciały skądś:-)Bardzo mnie cieszą i wcale się nie dziwię, że nie pozwalasz ich skosić. Psom chyba też fajniej na takim grubym, miękkim dywanie. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  3. Same Pieszczochy u Ori na ukwieconej łące i az czlowieka korci, żeby je wszystkie wygłaskać, poczochrać i przytulic!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tez chcę byc psem Ori, przynajmniej troszeczkę i chociaż na łace pod kaliną, tak na godzinkę.Poproszę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też, ja też! chcę się ponudzić na miękkiej trawie pod kaliną!!
    Mogę Kiciuńka pozabawiać ;-)
    Ściskam czule!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy i ja mogę do Ori???
    Buziaki dla Wszystkich:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze chciałam się nudzić. Ale jakoś się nie udaje :D Świętego spokoju i zdrowego leniuchowania w sielskim Tymiankowie dla Ciebie i Twoich podopiecznych :)A co, należy się! Przytulam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń