poniedziałek, 14 maja 2012

Kwitną kaliny


Kwitną kaliny, najpiękniejsze krzewy maja.
Rozkwita majowy staruszek Tymuś.
I nie przestaje boleć miejsce, które w poprzednich majach zajmował Jego Najdroższość Prezes Kiciuniek.
Kwitną kaliny, kwitną...

12 komentarzy:

  1. Pięknie zakwitły Twoje kaliny i słodki Tymuś też. Widać, że jest szczęśliwy.
    Serdecznie pozdrawiam
    Danka

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy miejsce po jakimkolwiek Staruszku przestaje boleć??????
    Ja tym razem egoistycznie myślę o swoich...
    Nie mogę sobie tego wyobrazić....
    Całuję siwe nosy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozumiem Cię Ori, Kiciuniek też jest nadal w moim sercu :))
    A Tymuś także, a jakże :))

    Uściski dla Wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tymusiek <3
    A czemu on zawsze ma główkę taką opuszczoną? Ma coś z karczkiem że nie może podnieść łebka czy taki ma nieśmiały sposób bycia? Uwielbiam te jego paciorkowe oczka i uszka jak miękkie szmatki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no cóz....godny następca i tyle:))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Choć kaliny piękne to nie przebiją urokiem Tymusia. Ostatnio często myślę o przemijaniu. Staram się z tym oswoić, choć to bardzo trudne.
    Ori, kocyki i materiały na zimę nadal aktualne? pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiciuniek na zawsze pozostanie w myślach i sercu. Zresztą, jak cała reszta tych, które juz odeszły... Na szczęście zawsze znajdzie się jakiś staruszek do zaopiekowania i pokochania.
    A kaliny niech kwitną i to jak najdłużej.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Tymuś ma chory kręgosłup i stawy, caly jest powykręcany:-(
    Początkowo nie był w stanie siadać, ale dostaje lekarstwa i jest wyraźna poprawa.

    OdpowiedzUsuń
  9. To trzeba jakąś akwarelkę podrzucić do sklepiku na te lekarstwa:)))
    Pozdrawiam Hania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, to już odownodnione, że akwarelki znakomicie wpływają na łapeczki staruszków:-))

      Usuń
  10. Ori Twój blog jest tak ciepły, piękny i pełen miłości. Wchodzę tu codziennie i nie mogę się nadziwić jak wiele serca dajesz swoim podopiecznym. Wszyscy jesteście cudowni. Całuski w noski
    Lilka

    OdpowiedzUsuń