Nos w nos.
Ucho w ucho.
Jak dobrze, że jest ktoś, kto podłoży ciepłe futerko pod zmęczone łapy.
Jak dobrze, że ktoś wesprze i podeprze.
Jak dobrze, ze na świecie jest Hana.
Jak by Wam tu przedstawić Hanę?
Otóż, jest to osoba która maluje stare młotki, suszone kwiaty czosnku i hortensje.
I robi tęczowe smoki z drewienek.
W przyrodzie nieożywionej występuje jako Dzika Kura w pastelowym Kurniku.
No, to już wiecie.
Poza tym, Dzika Kura jest osobą życzliwą Tymiankom, pomaga im od lat, a zasoby energii, których nie zużywa na młotki i czosnki oraz na własną rodzinę, zwierzęta i pozostałe życie, pożytkuje na organizowanie fantastycznych przedsięwzięć.
Z trzepotem pastelowych skrzydeł stworzyła Dom Aukcyjny Tymianek's:
http://dzikakurawpastelowym.blogspot.com/p/dom-aukcyjny-tymianeks_11.html
a to cudowne kurze logo zwiastuje Wielką Aukcję w Pastelowym Kurniku
planowaną na 28 i 29 marca
Oto maleńka próbka niektórch (bardzo niektórych!) dzieł, rękodzieł, sercodzieł, sztukodzieł nadesłanych przez fantastyczne Ręko-Serco-Dzielniczko-Artystki.
Niektóre do kupienia od zaraz, innych Hana nie pozwoli tknąć przed Wielkim Dniem.
Dzieła i arcydzieła stale napływają i zasilają Dom Aukcyjny.
Hana - Główna Młotkowa, ostrzy już swój młotek aukcyjny.
Wspierać ją będzie przyjaciółka Mika - Vicemłotkowa,
a Ori podpięła się jako Podmłotkowa.
Odezwa do zaprzyjaźnionych Artystek i Straganiarek:
przyłączcie się do aukcji!
Nos w nos, ucho w ucho dla Wzruszaczy i Podopiecznych!
Wysyłajcie zdjęcia swoich prac z opisem i ceną na adres Hany:
3babyzwozu@gmal.com
lub
fundacjadomtymianka@gmail.com
Mile widziane wszystko, co piękne.
Dochód będzie jak zawsze przeznaczony na potrzeby Podopiecznych i Wzruszaczy, czyli na opłacenie rachunków w hotelach i lecznicach, zakup lekarstw i karmy
MELISA I RUBIK BARDZO DZIĘKUJĄ W IMIENIU TYMIANKÓW!
przynajmniej wiem o co biega.Coś podeślę
OdpowiedzUsuńKilka rzeczy od Ciebie i cudne sweterki od Twojej siostry trzymam na aukcję:-)
UsuńLadne choć zrobiła,nic nie mówiła jak wyglądają.Odezwij się proszę potrzebuję koniecznie Twojego pióra na wczoraj.
UsuńOri, Ty to masz pióro... Nie wiem, co powiedzieć, a rzadko mnie zatyka:)
OdpowiedzUsuńJa też coś przyszykuję. :)
OdpowiedzUsuńWrzosowe zwierzaki juz pobuszowały w zasobach swojej pańci i posłały do Hany. Namawiają innych :)
OdpowiedzUsuńUściski dla Ori i Pana Tymianka, noski i uszka od futer dla futer :)
Nie jestem blogerka ale chcialabym tez cos dac np. ufilcowana broszke .
OdpowiedzUsuńW jaki sposob moge to zrobic ?
Jesteśmy fankami filcowych broszek! Najprościej jest tak: wyślij zdjęcie broszki na adres fundacjadomtymianka@gmail.com Dziękujemy!
UsuńSię bierę do dalszej pracy i do zanęcania innych do produkcji i udziału:-)
OdpowiedzUsuńPadam przed Tobą do nóżek Ori, Kobieto Wielkich Czynów:-)