Dasza, gepard ukryty w psiej skórze i jej ulubieni towarzysze zabaw, Miłka i Rubik, jedyni, którzy są w stanie nadążyć za jej szaleńczą energią:
Po gonitwie szybka przegryzka:
I już można ochłodzić się w basenie, a z powodu jego braku trzeba sie zadowolić taplaniem w garnku z wodą. Miłka uwielbia bawić się w rozlewanie wody. Ostatecznie, Ori nie zaszkodzi, jeśli przeleci się z wiaderkiem po raz czterdziesty, prawda?
Luno, czwarty do zabawy, wybiera rozsądnie plażowanie nad brzegiem basenu.
Efektem działań ruchowo-basenowych jest PAS:
Pies Absolutnie Szczęśliwy - zmęczony, brudny i mokry.
W miejscach, których (jeszcze) nie zrujnowały Wzruszacze, kwitnie wiosna
SAW - Szczęśliwej Absolutnie Wiosny - życzę:)
OdpowiedzUsuńJak miło popatrzeć na szczęśliwe zwierzęta :):).
OdpowiedzUsuńOri przepraszam że tak się wcinam do komentarzy z prywatą ale nie wiem dlaczego nie mogę wysłać do Ciebie maila :( melduję tylko posłusznie że nasz staruszek lać przestał (chociaż usilnie próbuje załatwiać swoje potrzeby do kocich kuwet ;) )ale koty nadal go inspirują ... przyprawiając niemal o zawał tą najbardziej płochliwą kotkę. Szukamy mu dobrego domku bez kotów ;) ale domek musi spełniać wiele warunków, kochać go, szanować go, posiadać dzieci (bo nasz staruszek kocha dzieci) nie posiadać kotów(z wiadomych względów) i być blisko naszego domku żebyśmy mieli stały kontakt ponieważ kochamy tego wariata okrutnie jeżeli takowy się nie znajdzie to dziadzio jest nasz nasz i tylko nasz. Pozdrawiam z psami brudnymi,mokrymi i szczęśliwymi i kotami czystymi, suchymi i wkurzonymi :) Magaja
OdpowiedzUsuńSzalone towarzystwo!!! Jakim cudem masz jeszcze kwiatki w ogrodzie? No co, mleczyk to też kwiatek ;-). Buziaki dla wszystkich!
OdpowiedzUsuń