wtorek, 8 września 2009

Dzień w kolorze śliwkowym





































Po czerni jeżyny, po liściu kaliny jesień, jesień już!
Po ciszy na stawie, po krzyku żurawi jesień, jesień już!
Po astrach, po ostach to widać, to proste - jesień, jesień już!
I po tym, że wcześnie noc ciągnie ze zmierzchem - jesień, jesień już...
Ach, ten dzien w kolorze śliwkowym
berberysu i głogu ma smak,
stawia drzewom pieczątki, zeby było w porządku,
że już pora, że trzeba iść spać.
A my tak po kieliszku, po troszeczku
popijamy calutki ten dzień,
próbujemy nalewki z dzikiej róży, z porzeczki,
żeby sprawdzić, czy zimą to wypić się da.
To się w głowie nie mieści, że tak szumi, szeleści,
tak bliziutko o krok, prawie tuż!
Głębokimi rzekami, pachnącymi szuwarami
idzie jesień prosto w nasz próg.
Ale co tam, przecież taka jesień złota nie jest zła!
Ale co tam, przecież taka jesień złota niechaj trwa...
Leszek Długosz







11 komentarzy:

  1. Cudnie.....Piękna ta jesień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ori, Twoje zdjęcia po prostu mnie zachwycają :)

    i w dodatku mam teraz ochotę na śliwki

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesien pachnaca spadajacymi kolorowymi listkami, u Ciebie jeszcze zielone, ale juz niedlugo... i sliwkami, a jak sliwki to i ciasto ze sliwkami, oj narobilas mi apetytu...
    Wlasciciela tego noska chcialabym poglaskac :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne, a przecież to 'tylko' śliwki ;))
    Jednak w TAKIM ujęciu są aż piekne :))

    Wilgotny nosek całuję :))
    Ściskam, papa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już nie wiem co powiedzieć :)) Cudne zdjęcia a to ostatnie kocham po prostu :) Pozdrawiam gorąco z ukłonem w stronę kabelków :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliwki i ciekawski nosek- zjawiskowe
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. o nie ! wegierki !!! za jednym owocem tutaj tesknie, za wegierkami wlasnie, bo nie ma . jesli kwitna astry i wegierki opadaja, jesien juz. tego nie da sie ukryc.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ori, ale przecież lato, lato jeszcze!
    I październik letni będzie, zobaczysz.

    Lubię jesień, bardzo nawet, o ile jest pogodna, ale ona zapowiedzią zimy jest. A tej nie cierpię.

    Więc niech lato trwa, które Leszek Długosz także sławi pięknie:
    "Ta chwila
    Ten blask lata cały
    Ulewa światła w lipcu
    o poranku
    Miliony iskier – lśnień tryliony..."

    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliwki...cudne zdjęcia, Długosza uwielbiam...cóz więcej powiedziec?
    Całusy dla tego mokrego nosa!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekne zdjecia Ori, juz sie balam ze nie bedzie zadnego zwiarzaka, a tak by nie moglo byc! I co jest psi pyszczek i jak zwykle sie rozczulilam :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Już nie wiem, co mi się bardziej podoba - kociaki dwa czy połowa śliwki ;)

    No i Długosz, tak długo nieobecny w mojej pamięci, że się nie zdążył znudzić...

    OdpowiedzUsuń