Dedykowane psom z domu Tymianka: Pufi, Fetko, Orionku, Rafiku i tak dalej, a więc MOŻNA pójść na spacer bez smyczy, bez szarpania Ori i urywania jej rąk i można być miłym, posłusznym psem??!!
Nawet najniegrzeczniejszy pies w końcu przyjdzie zawołany do nogi, nie to co niektóre Mrautaki, co jak dadzą nogę to cała uwagę skupiają na tym jak się nie dać złapać;)Taki brutusowy spacerek to sama radość, ach...:)
Brutus mi wygląda na to, że ma dużą przymieszkę psa pasterskiego, a te raczej pilnują stada. Nie zaganiał Was aby do kółeczka w trakcie spaceru? agulha
czepiasz się i już, uciec to przecież sama radość :)
OdpowiedzUsuńBrutusowi najwyraźniej bycie psem gospodarskim służy.
Cóż za radość w Brutusowych oczętach :)
OdpowiedzUsuńhi, hi, ciekawe czy się do tego zastosują ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia pokazałaś :) Brutus na nich wygląda jak Berneński Pies Pasterki, mniodzio :)
Oj tam, oj tam. Nie marudz! Ale szaleństwo i radocha, świetny ten "nowy mieszkaniec". Zdjęcia super, oddają wesoły nastrój spacerku :-)
OdpowiedzUsuńDorotaC
Nawet najniegrzeczniejszy pies w końcu przyjdzie zawołany do nogi, nie to co niektóre Mrautaki, co jak dadzą nogę to cała uwagę skupiają na tym jak się nie dać złapać;)Taki brutusowy spacerek to sama radość, ach...:)
OdpowiedzUsuńDo dedykacji proszę dopisać moją Happy:)
OdpowiedzUsuńCudny widok - takie radosne pychole na swobodzie! Ja w ogóle mam słabość do łaciatych psów ( kotków też, co nadal u nas widać i słychać:-)))
OdpowiedzUsuńUściski!
Brutus mi wygląda na to, że ma dużą przymieszkę psa pasterskiego, a te raczej pilnują stada. Nie zaganiał Was aby do kółeczka w trakcie spaceru?
OdpowiedzUsuńagulha
Uśmiechnięte psie pysie,radość i wdzięczność.Łaciaty jest niesamowity!Ściskam-Zofia.
OdpowiedzUsuńWidzę, że stadko znów się powiększyło, podobnie jak pojemność Twojego serducha, Droga Ori :) Ty to masz możliwości! Pozdrawiam Was Kochani :*
OdpowiedzUsuń