To są bardzo smutne chwile w życiu Oriona. I pojawiają się każdego dnia.
To czas, kiedy Ori napełnia psie miski, psi obiad pachnie i paruje, a wstrętna Ori mówi:
"Musicie poczekać, jeszcze jest za gorące!"
Psom pozostaje tylko położyć się na podłodze pod nogami Ori jak dużym, milczącym, kudłatym wyrzutom sumienia i przeczekać te ciężkie minuty.
Z oczu Oriona sączy się wtedy gęsty, miodowy smutek...
Orionek, mimo tragicznych min, którymi demonstruje Ori swoją krzywdę, tak naprawdę nie wie, co to znaczy być głodnym. Codziennie czeka na niego pełna ciepła miska (no tak, czasem, bardzo rzadko, niedobra Ori daje suchą karmę i psy wtedy cierpią straszliwie).
Psy ze schroniska w Rachowie nie mają komu stroić obrazonych minek, nawet gdy jedzenia w ogóle nie ma. Jeszcze raz bardzo gorąco proszę o pomoc dla nich!
Po pierwszym apelu na blogu schronisko zdecydowanie prowadziło w głosowaniu Krakvetu, ale króliki
z drugiego miejsca zmobilizowały się i są coraz bliżej!
Króliki są także bardzo ważne i nie chcę im niczego odejmować, myślę jednak, że łatwiej jest nakarmić 120 królików niż 150 psów.
Proszę wszystkich Czytelników, którzy jeszcze nie głosowali, żeby poświęcili kilka minut dla psów z Rachowa!
Wystarczy zarejestrować się na stronie www.krakvet.pl/forum,
wejść w link Pomoc schroniskom, następnie w Głosowanie listopadowe,
zaznaczyć w kółku Rachów Stary i zagłosować.
Nie wolno powtarzać głosowania z tego samego komputera!
Głosowanie trwa tylko do jutra!
Zwycięskie schronisko z poprzedniego miesiąca otrzymało karmę za ponad 11 tys. zł.
P.S. 30 listopada.
Przez chwilę wydawało się nam, ze głosowanie zostało zamknięte, jednak nadal TRWA.
Coś dziwnego się dzieje, wiele osób nie mogło się zalogować, za to króliki głosują jak szalone.
Nie dajmy się!!!
P.S. 2
Ktoś w komentarzu zapytał, czy Orionek zgubił się i jest poszukiwany przez ogłoszenia.
Na miły Bóg, nie!!! Orionek jest domu i nigdy się nie zgubił. Poza tym nie jest owczarkiem niemieckim.
Oddałam swój głosik...Trzymam kciuki, coby się Im poszczęściło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Monika
o Boże...aby sie tylko udało:)))))))))....a Orion jest cudny:))))
OdpowiedzUsuńJa już głosowałam, ale miałam wiadomości od trójki moich znajomych, że są jakieś trudności z rejestracją, może dlatego Króliki nas gonią. Mam nadzieję, że się uda , trzymam kciuki! To byłaby ogromna pomoc dla Rachowa.
OdpowiedzUsuńCałusy dla Orionka
Mika
Głos oddany. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRejestruje się już drugi dzień , wypełniam prawidłowo,a ciągle mi pisze że coś jest nie tak.A tak chce pomóc.
OdpowiedzUsuńUda się, zobaczycie. Ja jeszcze zmobilizowałam współpracowników, a właściwie to wykorzystałam ich komputery ;-)
OdpowiedzUsuńOrionek, mój ulubieniec ma taki powłóczysty wzrok, jakby wciąż nad czymś niezmiernie ważnym myślał. I tak pewnie jest.
Buziaki, DorotaC
Rejestracja faktycznie nie jest prosta, ja mam konto w Krakvecie, a też miałam trudności. Powinni to troszkę usprawnić. DorotaC
OdpowiedzUsuńZagłosowałam. A Zojeczki nie mogę przeboleć. Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńjezisicku masakra jakaś z ty,m głosowaniem . Raz mi sie udało odddać głoś dwa dni temu !!!!! a teraz dupa wyświetla sie tylko formu, ankiety znależć nie mogę, do dupy to wszystko albo ja niedorozwinieta umysłowo jestem >>>>
OdpowiedzUsuńi znów sie zalogowqałam i ponownie ankiety niet tylko tematy forum z tym, że temat pomoc dla schronisk zamkniety :( i juz wiecej cierpliwosci mi nie starcza :(
OdpowiedzUsuńOri, a czy to nie jest Orionek?? http://www.dogomania.pl/ogloszenia/id/2975/
OdpowiedzUsuńNo nie, to zdecydowanie nie jest Orionek! :-)
OdpowiedzUsuńTwój apel poszedł dalej "w świat"
OdpowiedzUsuńhttp://yarnandart.blogspot.com/2011/11/mozesz-pomoc-bezdomnym-psom.html
Ori, głosowanie jest dalej otwarte a ludzie głosuja, bo głosów cały czas przybywa.
OdpowiedzUsuńtez mam klopoty z zarejestrowaniem sie,odrzuca mi adres mailowy.
OdpowiedzUsuńGłos oddany:) ja nie miałam problemów z zalogowaniem i chyba wygrywamy:)))))
OdpowiedzUsuńRety, Króliki tylko 130 głosów za nami, GŁOSUJCIE ILE SIĘ DA!!!
OdpowiedzUsuńMika
Jeśli ktoś posiada internet ze zmiennym IP to może głosować wielokrotnie z jednego komputera, po jednym razie z każdego konta pocztowego! Wystarczy zrestartować internet...
OdpowiedzUsuńBoję się... niech ten dzień się już skończy! Króliki są blisko :-( Mośka
OdpowiedzUsuńNo to jak to jest, napisane, że temat zamknięty a głosowanie leci! Króliki już tylko o 80 głosów za nami!!!! Nie wiem już co robić...
OdpowiedzUsuńMika
Na ten moment króliki już tylko 90 głosów za nami :( Każdy głos się liczy
OdpowiedzUsuńTemat zamknięty tzn. zamknięte zgłaszanie kandydatów. A głosowanie trwa. Teraz już tylko 50 głosów różnicy...
OdpowiedzUsuńGŁOSOWANIE JEST CIĄGLE OTWARTE!!! Tak jak pisze Kris, zamknięta jest możliwość komentowania i zgłaszania kandydatów. Może myli Was to, że po aktywacji trzeba się jeszcze zalogować, by móc głosować. Poza tym jak zauważyłam, strona potrafi wylogowywać bez powodu, wtedy trzeba się zalogować ponownie (prawy górny róg!)
OdpowiedzUsuńZagłosowalam godzine temu, kroliki byly w tyle. Ufff, jest dobrze.
OdpowiedzUsuńA teraz sprawdzam i znowu sa pierwsze. Co u licha! Ich głosy mnoza sie jak nie przymierzajac...
Kurde, króliki nas wyprzedziły! Dziewczyny, działajmy!!!Jeszcze jest trochę czasu!!!
OdpowiedzUsuńASIEK
No nie wiem, o co chodzi, ja też nie mogę się zalogować!
OdpowiedzUsuńZnów prowadzimy, i oby tak zostało. Ale przewaga wynosi tylko 13 głosów!!!
OdpowiedzUsuńMatko, teraz 50 głosow przewagi, ale czy to wystarczy??????
OdpowiedzUsuńHmm, trochę to dziwne, parę dni temu rejestrowałam się, zagłosowałam i wszystko było ok. Teraz próbujemy z innego komputera na różne konta Mojej mamy, męża, koleżanki itd... i niestety ale nie przychodzi potwierdzenie rejestracji (które jest wymagane aby móc zagłosować!!). Pewnie przyjdzie jak będzie po fakcie! Jak wygrają króliki to będzie to CO NAJMNIEJ dziwne, nie mam nic przeciwko królikom, ale skąd niby takie zainteresowanie tymi zwierzątkami. ;( ???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich Aga, Kielce
Ok, zwracam honory, maile z potwierdzeniem przyszły tylko z dużym opóźnieniem, jedyne gdzie potwierdzenie nie doszło to na mój adres służbowy, zapewne zostało uznane jako "spam" :( Swoją drogą to głupota, że można oddać jeden głos z jednego komputera, rozumiem, że można oddać jeden głos z jednego adresu mailowego. No ale cóż poradzić. Bądźmy dobrej myśli i trzymajmy kciuki :)!!!! Odemnie 7 głosów :) wiem, że kropla w morzu. Dobrej nocy i oby poranek był radosny!!!! Aga Kielce
OdpowiedzUsuńCzy głosowanie już się skończyło? Bo jak tak, to chyba wygraliśmy! Chociaż jeszcze teraz, pięć minut po północy głosów u królików przybywało.
OdpowiedzUsuńA ja nie mogłam zagłosować! Próbowałam, ale ciągle pojawiał mi się komunikat, że z mojego komputera już oddano głos (mimo, że załozyłam konto specjalnie na głosowanie) :(
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że wygraliśmy :) :) :) Aga
OdpowiedzUsuńHurra! wygrały pieski!
OdpowiedzUsuńAśkowska
Wyniki zostały ogłoszone!!! Rachów WYGRAŁ!!! otrzymując pomoc w wysokosci ponad 13 tysięcy złotych :)))
OdpowiedzUsuńUfff, to był dłuuugi wieczór, ale nie można się poddawać!! UDAŁO SIĘ!!!!! Rachow dostanie karmę o wartości 13600 pln, huraaa!!!
OdpowiedzUsuńDziekuję wszystkim za glosy, Moska
Straszliwie się cieszę, że się udało!!!! I to dzięki ogromnej mobilizacji nas wszystkich! Dziękuję wszystkim głosującym oraz tym co chcieli, a się nie udało - dobre myśli też są ważne. Obliczyłam pośpiesznie, że wyjdzie ok. 90 zł na łebek, to może na jakieś 1,5 miesiąca starczy?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich
Mika
głosowałam,namawiałam inne blogerki i trzymam mocno kciuki za wygraną;)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!
o,zagapiłam się! dopiero przeczytałam,o wygranej;)
OdpowiedzUsuńgratulacje z całego serca!
Bardzo radosna wiadomosć !
OdpowiedzUsuńBaaaardzo się cieszę:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście udało mi się zagłosować.
Wespół w zespół daliśmy radę:)
Oj ja też się cieszę:)
OdpowiedzUsuńBardzo podziwiam tego bloga i jego prowadzących. jesteście niesamowici. Jakoś pod koniec przyszłego roku będę miała własny dom i miejsce dla psa, i w moich planach będzie to dom dla jednego z psów z tego bloga. nawet jeśli sama głosowałam na króliki... ale to tylko dlatego, że pod moim krzesłem jak piszę te słowa siedzi królik i tryka mnie pyszczkiem, żeby go pogłaskać. królik, który jest na świecie dlatego, że jakiś głupi człowiek chciał z ciekawości zrobić sobie małe króliczki. Małe króliczki krótki czas były słodkie i puchate, a potem niepotrzebne. Mój puchaty, kochany zwierz, to wspaniała iskierka radości, która o włos zahaczyła o śmierć, bo nikt go nie chciał. Reszta nie miała tyle szczęścia, żeby ktoś je zechciał... Urodził się dla kaprysu i zabawy, ale człowiekowi nie starczyło pomyślunku, żeby pomyśleć co dalej, jak już dla kaprysu rozmnożył... Cieszę się że wygrał rachów, bo to godna "konkurencja", ta wygrana na marne nie pójdzie. Chciałam tylko zwrócić uwagę, że nie tylko psy cierpią. są króliki po prostu w klatce dosłownie wyrzucane na śmietnik (i mroźną zimą, i upalnym latem), bo ludzie kupują dla dzieci małe puchate kulki, a one nabierają swojego własnego króliczego charakteru, rosną, a potem gniją i dogorywają w zbyt małych (ale tańszych) klatkach dla świnki morskiej, a rodzice co kupili zwierzaka martwią się o swoje mieszkanie zamiast o zwierza i nie mogą się doczekać kiedy w końcu królik umrze i będą mieli spokój. Są i tacy co puchatego zwierza przerzucają przez płot schroniska i nie przejmują się, że po wylądowaniu po drugiej stronie płotu królik ma połamane łapki albo uszkodzony kręgosłup. Są i tacy co zagłodzonego i już umierającego królika po prostu wyrzucają do kontenera na śmieci, jeszcze żywego. A mój królik uważa, że ludzie są fajni i kochani, że noc jest zbyt długa i samotna, i często koło 6 rano wskakuje na łóżko i zaczyna wylizywać mi twarz, żebym się obudziła i pogłaskała. Na jakieś pół godziny budzę się i głaszczę królika, który kładzie się brzuszkiem do góry, zamyka oczy i ufnie oddaje się głaskaniu, a potem wtula mi się futerkiem w twarz i tak razem zasypiamy.
OdpowiedzUsuń