Dzięki Wzruszaczom Wspaniałomyślnym Ori "spokojnie popracowała" i w efekcie tej pracy pięć Skarbów ocalonych z - piekło to za mało powiedziane!!! - zasnęło dzisiaj bezpiecznie w hoteliku.
Na zdjęciach dwa z nich jeszcze w miejscu kaźni.
Tym razem Ori osobiście nie pofatygowała się do piekła, skorzystała z pomocy niesamowitych kobiet z innej fundacji. A o wszystkim napisze jutro. Przygotujcie wygodne fotele i dużo chusteczek!
Już ryczę... Nie chcę szczegółów..Przesyłam grosik natychmiast!!!! To biedactwo na drugim zdjęciu zapewniło mi bezsenność. Żałuję, że mieszkam tak daleko :( Całuję biedne pyszczki!!! POZDRAWIAM!!!
OdpowiedzUsuńTo czekamy Ori na kolejny wpis. Jak dobrze, że dziewczynom znowu udało sie wyciągnąć ich tyle. Jak dobrze, że chciaż te są juz bezpieczne. Doszła kolejna piatka, ludzie! Ori bez naszej pomocy nie da rady...
OdpowiedzUsuńto ,że ludzie nienawidzą kotów....przyzwyczaiłam się...ale psy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTo ostatnie zdjęcie...
OdpowiedzUsuńDobrze, że skarby już bezpieczne.
wspaniale, że się udało! teraz tylko trzeba pomóc Ori!!! - pewnie przyda się wszystko dla psiaczków i każdy grosik na wagę złota, te mają jakieś choroby skóry biedactwa :(
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że są już bezpieczne, ale tego ...... chciałabym dostać w swoje ręce.
OdpowiedzUsuńBoże... przecież Ty to wszystko widzisz... i nie kiwniesz nawet palcem??? :((
OdpowiedzUsuńBiedne maleństwa , ja tego s.......a ,co im to zrobił powiesiłabym za ....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Wielka Ori
O matko, jakie biedaki!!! A temu bandycie trzeba by zrobić to samo, co on im, może by go otrzeźwiło. Ślę co mogę i piszę do wszystkich znajomych.
OdpowiedzUsuńUściski
Mika
Jak można tak traktować zwierzęta!!!!!
OdpowiedzUsuńkoszmar... Ori jesteś wspaniała:)
Jak można tak krzywdzić? Nie pojmuje tego.
OdpowiedzUsuńO Bogowie!!! Jak można coś takiego zrobić! Takich zwyrodnialców powinno się wysyłać na ciężkie roboty! Ori, jesteś aniołem!
OdpowiedzUsuńto chyba psiaki z pseudoschroniska z Ruskiej Wsi...wazne ze juz bezpieczne i że sporo juz uratowano.... trzymam kciuki za resztę
OdpowiedzUsuń