środa, 18 lipca 2012

Nutka osobista







Przydarzył się dzień przykry, męczący, dziwaczny i absurdalny.
Jak dobrze, że są Wzruszacze.

12 komentarzy:

  1. My też jesteśmy... Wprawdzie daleko, ale myślami z Tobą.

    Jutro będzie lepiej.
    Musi być lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  2. TAK!!!! Wzruszacze są najlepsze na wszelkie przydarzenia....Nie ma nic lepszego niż merdające ogończyki, smrodliwe łapy, ciepłe brzuszki do drapania , patrzące z ufnością oczki ,najmilusiejsze miejsce pod nosem psim... A paskudne dni jak były tak i będą, tylko dlaczego coraz częściej... Dobrze mieć Wzruszacze... Ja mam:)Pozdrawiam! Katarzyna

    OdpowiedzUsuń
  3. Ori,
    wzruszacze są u mnie odpromiennikiem na takie dni....a nawet chwile.
    Inaczej bym do reszty zwariowała:)
    Twoje są cudowne i przytulaśne okropnie;)
    Buziaki i uszy do góry, jak nie dziś, to jutro!:)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ori, są Wzruszacze, jesteśmy my i niestety są paskudne dni. Ale są też i piękne, i dobre i pełne nadziei. I na takie czekajmy.
    Ściskam mocno
    Mika

    OdpowiedzUsuń
  5. Wzruszacze- piekne! Dzisiaj jest nowy dzien, oby byl wypelniony radoscia! Tego zycze Ci serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. oj gdyby moje, chociaż psy, żyły w takiej komitywie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze można liczyć na Wzruszacze. Ja też mam. Zdjęcia cudne. Jedna kulka ciepła z moim Tymusiem w roli głównej.
    Ściskam i życzę samych dobrych dni.
    Danka

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześpij się z tym problemem - jutro znajdzie się rozwiązanie i pocieszenie. Kwanty dobrej energii na Słowikową posyłam. Prześlij na maila: spec-place@wp.pl adres - bo gdzieś zabyłam. Podam coś dla sklepiku.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj tak, One są lekiem na całe zło !!!!
    Nie wyobrażam sobie nie mieć tych Pastylek:)
    Całuję i przytulam:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Są Wzruszacze - jak dobrze! - i my jesteśmy...
    Ściskam Cię najczulej

    OdpowiedzUsuń
  11. Wzruszacze są dobre na wszystko :) Pozdrów

    OdpowiedzUsuń