czwartek, 1 listopada 2012

Podpisane przez...



Ludzie!
Nie umierajcie swom zwierzętom!


Podpisane:
Gruszka z domu Tymianka
w imieniu wszystkich zwierząt

9 komentarzy:

  1. Tak, "tego nie robi się kotu...", ani psu...
    Mika

    OdpowiedzUsuń
  2. Szuwarek się dopisuje do podpisów! Reszta popiera czterema łapkami!

    OdpowiedzUsuń
  3. podpisuje się i ja, choć zdaję sobie sprawę, że to mało realne ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana Gruszka...

    JolkaM

    OdpowiedzUsuń
  5. Załamane psie serduszko... :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie osierocić...
    Bierze się zwierzaka, ale czy wiadomo, co za rogiem życia czyha?
    Nigdy się nie mogłam nadziwić, jak to niektórzy mieli już wszystkie rasy psów - zdarzają się takie egzemplarze "posiadaczy". Przecież ludzkiego życia starczy najwyżej na sześć psiaków hodowanych po kolei od szczenięcia do staruszka.
    Liczę, że z Kretka i Muszką do sześćdziesiątki powinnam dociągnąć. A potem będą tylko stare pieski. Żebym osierocić nie zdążyła.
    A potem... będzie czarna rozpacz. Chyba, że córka obieca notarialnie, że przygarnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chińskie przysłowie mówi, że najbiedniejsze będą te zwierzęta, które nas przeżyją.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie by było. I odwrotnie też.:)

    OdpowiedzUsuń