piątek, 16 listopada 2012

Różowe sekrety






15 komentarzy:

  1. Taki nos zobaczyłam dziś rano na poduszce obok mojej twarzy. A potem dostałam buziaka.
    A potem Muszka się odwróciła i identycznie potraktowała Tomasza. Potem się w niego wtuliła pleckami i jeszcze pospaliśmy.
    Minęło 2 lata nim pies odważył się na buziaka na dzień dobry. Co też schronisko robi z psem....

    Ale już wie, gdzie jest jej rodzinne gniazdo.

    OdpowiedzUsuń
  2. O mordki moje rozkoszne! Buzi, buzi i jeszcze raz buzi:))
    Mika

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdy lubi miec trochę prywatności, schowac się na moment, prawda?
    PS.
    Ori, czy moje maile w spr czapki dla sklepiku nie doszły?:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Pledzik pasuje do noska ;-)
    Ściskam czule

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne słodkie tylko przytulać i buziaki dawać

    OdpowiedzUsuń
  6. Swojsko - sielsko - czarodziejsko:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Cmok w te mokre nochale :D
    Ściskam Cię Ori!

    OdpowiedzUsuń
  8. I różowy nos Groszka. :)

    JolkaM

    OdpowiedzUsuń