z błękitną kroplą smutku w oku
(w drugim zielona śpi tęsknota,
za uchem drzemie koci spokój).
I pola znajdziesz tam jabłkowe,
lisy, zające, sarny, dziki...
Psy pyszczki małe i brązowe
wcisną ci w rękę jak pierniki.
Psi smutek wyjrzy poprzez łaty,
trąci cię nosem i tak wzruszy,
że wrócisz do swojego świata
z błękitną kroplą smutku w duszy.
I wiersz i zdjęcia jakąś taką dziwną melancholię u mnie wywołały...
OdpowiedzUsuńZarówno zdjęcia jak i wiersz-piękne!
Wiersz wzruszający, piękny i melancholijny jak niebiesko zielone oczy białego kotka.
OdpowiedzUsuńGdyby nie to, że wiersz bardzo udany, to napisałabym: zabraniam tak dosmucać w każdym poście! A tak - to mi się nawet ten smutek bardzo podoba...
OdpowiedzUsuńOri...
OdpowiedzUsuńJak pięknie... Trochę smutno, ale pięknie :)
OdpowiedzUsuńOri... no wiem, że jesteś Dosmucaczem ale tak bardzo...Zdjęcia piękne, wiersz także, mimo tego, że smutny potwornie. Pozdrawiam, DorotaC
OdpowiedzUsuńOri ,nie czuję się smutna oglądajac i czytajac CIEBIE..Czuję się dotulona do tej ładniejszej i łagodniejszej strony świata.DZIĘKI...
OdpowiedzUsuńSmutnoooo :-( Ale sztuka podobno wymaga poświęceń, a że wiersz jest cudny, może warto się posmucić...
OdpowiedzUsuńORI!!! to się nie godzi!
OdpowiedzUsuńPięknie...
Ori, może już dosyć tego przysmucania, co?
OdpowiedzUsuńAż żal, że nie mój... :) zazdraszczam tak serdecznie (nie zawiszcząc) i pozdrawiam Cię Ori ciepło z figlarnym złotym błyskiem w oczach mojej koteczki, bardzo podobnej do Tymiankowej mamy :)
OdpowiedzUsuńJotka1
Piekne jesienne zdjecia i mordki na zdjeciach cudowne!
OdpowiedzUsuńAle smutno sie zrobilo...
Pięknie ... Pozdrawiam z łezką w oku ...
OdpowiedzUsuńzakochałam się w oczkach białej kici, piękne i wiersz taki chwytający za serce...
OdpowiedzUsuńKochani jest listopad (najsmutniejszy miesiąc roku), a wiersze i opowiadania Ori są piękne i wcale nie takie smutne. To my czytający musimy inaczej je interpretować. Popatrzmy w te piękne oczka kiciuni. Od razu robi się cieplej na sercu i ten listopad nie taki straszny. Pozdrawiam -babcia Kasi
OdpowiedzUsuńJakoś dziwnie łezka w oku się kręci...
OdpowiedzUsuńPięknie dziś u Ciebie, choć smutno. Ale smuteczki są nieodzowną częścią naszego życia. Wzruszają do łez, wyciągając z dna naszych serc ogromne pokłady miłości, dobroci i czułości. Jesteś mistrzynią w wydobywaniu ludzkich odruchów serca.
Ściskam Cię mocno, i proszę, nie smuć się, bo i mi jest smutno :*