no nie mogę, ależ to towarzystwo jest rozbrajajace. Ori podziwiam Twoją silną wolę, ja bym chyba nic nie robiła tylko tarmosiła te małe zwierzaczki:-) serdeczne uściski przesyłam
O matko jak Ty dajesz radę, a do mnie własnie przed chwilka przyplątał sie pies (suka) ale to wilczur - nakarmiłam, poscieliłam w domku na podwórku, co ja mam zrobić... przecież jej nie wyrzucę może ktoś by ja chciał??? Kaśka z Chrzanowa
O matko jak Ty dajesz radę, a do mnie własnie przed chwilka przyplątał sie pies (suka) ale to wilczur - nakarmiłam, poscieliłam w domku na podwórku, co ja mam zrobić... przecież jej nie wyrzucę może ktoś by ja chciał??? Kaśka z Chrzanowa
Ten brązowy podobny do Kiciuńka :)
OdpowiedzUsuńCiepła sielanka,słychać to sapanie i pomruki-ściskam -Zofia.
OdpowiedzUsuń3-cia fotka od dołu... :)
OdpowiedzUsuńno nie mogę, ależ to towarzystwo jest rozbrajajace. Ori podziwiam Twoją silną wolę, ja bym chyba nic nie robiła tylko tarmosiła te małe zwierzaczki:-)
OdpowiedzUsuńserdeczne uściski przesyłam
rozmarzyłam się:))))
OdpowiedzUsuńSzczeniaczkowe przekładańce na zimny , smutny, deszczowy dzień. Dziękujemy:)
OdpowiedzUsuńO matko jak Ty dajesz radę, a do mnie własnie przed chwilka przyplątał sie pies (suka) ale to wilczur - nakarmiłam, poscieliłam w domku na podwórku, co ja mam zrobić... przecież jej nie wyrzucę może ktoś by ja chciał??? Kaśka z Chrzanowa
OdpowiedzUsuńO matko jak Ty dajesz radę, a do mnie własnie przed chwilka przyplątał sie pies (suka) ale to wilczur - nakarmiłam, poscieliłam w domku na podwórku, co ja mam zrobić... przecież jej nie wyrzucę może ktoś by ja chciał??? Kaśka z Chrzanowa
OdpowiedzUsuńKochane!!!Kochane!!!!Cuda!!!Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuń