Cudny, kochany staruszek. Ciężko będzie znaleźć mu domek, zachwycamy się staruszkami, ale nie mamy odwagi na krótkie bycie razem. Dobrze, że go znalazłaś, że jest w tak dobrym hoteliku. Jesteś wspaniała! A nadzieję trzeba mieć, może ktoś spojrzy mu głęboko w oczy i zakocha się na amen!!! Pozdrawiam, DorotaC.
Starość Panu Bogu się nie udała ,ani u ludzi ,ani u zwierząt .To przykre,że najlepsi i najbardziej bezwarunkowo oddani przyjaciele człowieka na starość nie mają ciepłego kąta i miski strawy.Przecież to tak niewiele za tak wiele.
Zawsze Ori zauroczy siwy pyszczek, smutne oczy. By Fundacji pomóc jej numer konta skopiuj, wklej, przelew wyślij, a już wnet dla staruszka ciepły pled pełna miska i poduszka, i drapanie w miękkie uszka, bo psia dobra wróżka z niej, a my chociaż: kopiuj, wklej...
Podpisuję się pod komentarzami 12 łapkami (moimi i moich futer). Ori mam nadzieję, że nadejdą dni kiedy wszystkie zwierzaczki będą kochane i "zaopiekowane" Ala
ORI KOCHANA !!!!!!!!!!!!!..........
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńjedna z piękniejszych mordek jaką kiedykolwiek widziałam :) uwielbiam takie staruszki, mają największe serca do oddania :)Pozdrawiam Gaba
OdpowiedzUsuńalez cudna mordeczka:))))))))
OdpowiedzUsuńJeśli można mu dać choćby kilka dni radości to warto!
OdpowiedzUsuńCudny, kochany staruszek. Ciężko będzie znaleźć mu domek, zachwycamy się staruszkami, ale nie mamy odwagi na krótkie bycie razem. Dobrze, że go znalazłaś, że jest w tak dobrym hoteliku. Jesteś wspaniała! A nadzieję trzeba mieć, może ktoś spojrzy mu głęboko w oczy i zakocha się na amen!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, DorotaC.
Starość Panu Bogu się nie udała ,ani u ludzi ,ani u zwierząt .To przykre,że najlepsi i najbardziej bezwarunkowo oddani przyjaciele człowieka na starość nie mają ciepłego kąta i miski strawy.Przecież to tak niewiele za tak wiele.
OdpowiedzUsuńZawsze Ori zauroczy
OdpowiedzUsuńsiwy pyszczek, smutne oczy.
By Fundacji pomóc jej
numer konta skopiuj, wklej,
przelew wyślij, a już wnet
dla staruszka ciepły pled
pełna miska i poduszka,
i drapanie w miękkie uszka,
bo psia dobra wróżka z niej,
a my chociaż: kopiuj, wklej...
Uściski:)
Wierszyk Kaprysi wspaniały i... jakże prawdziwy!
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod komentarzami 12 łapkami (moimi i moich futer). Ori mam nadzieję, że nadejdą dni kiedy wszystkie zwierzaczki będą kochane i "zaopiekowane" Ala
OdpowiedzUsuń