czwartek, 17 stycznia 2013

Klarcia - kawa z pianką





Klara jest delikatna jak porcelanowa filiżanka.
Pienista sierść w odcieniach kawy z mlekiem, kakao i karmelu.
Wokół pyszczka mgiełka cukru.
I oczy jak gorzkie czekoladki.








Klara rozpływa się z zachwytu, kiedy jest drapana pod łapką.






Taką ( i wiele innych!) cudowność wydobył na światło dzienne "Dom Tymianka" 
z kazamatów zwanych "przytuliskiem" w Glinne.
Warto być poszukiwaczem cudów, prawda?




Dla Klaruni poszukiwany jest domek z haftowanym obrusem, srebrną łyżeczką
i złotym sercem!






8 komentarzy:

  1. Krarunia to prawdziwa piękność.Miała dziewczyna farta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby znalazł się dla niej dobry dom. Miała szczęście.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna Klarunia!
    Ale tylko Ty, Ori potrafisz tak apetycznie opisać psiaka ;)

    Drapaczek pod łapkę dla Klary :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Cud i słodka jak miód. Dobrego nowego życia, piesunio!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak wygram w totka to kupię ogromniasty piękny ciepły dom dla takich psiaków. Cmokusie dla Ciebie i dla niej.

    OdpowiedzUsuń
  6. A co z pozostającymi w schronisku? Ile by kosztował transport zlecony jakiejś firmie? Nigdy nie organizowałam takiego przedsięwzięcia i nie mam pojęcia jaka to kwota, a chciałabym pomóc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest już transport zorganizowany na niedzielę. Wczoraj przyjechały trzy, a w niedzielę ostatnia piątka.
      Chodzi oczywiście o te zaplanowane dla Domu Tymianka.
      W schronisku jest jeszcze chyba 9, które nie mają zabezpieczonych miejsc.

      Usuń