A ja mam takie pytanie z innej beczki trochę. w poście "Portrety skazańców" na drugiej fotce jest taka malutka kupka psiego nieszczęścia. Chyba w życiu nie widziałam nic żałośniejszego. I jakoś nie mogę o nim zapomnieć. Nie wiesz może Ori czy udało się go wydostać z tego piekła?
rozczochraniec :)bidulek przestraszony. Jeden z psiaków zabrany z Glinna miał bardzo podobną urodę, mozna juz zobaczyc jego "metamorfozę" - cos nieprawdopodobnego. Wyglądał na moje oko nawet gorzej niż Trufelek,ale kąpiel i wizyta u fryzjera (chyba przycięcie kudełków) zdziałały cuda - pies prawie wystawowy :) Olga
Rasa taka: trufel kosmaty! Lubię takie kosmate. :)
OdpowiedzUsuńOri, on też STAMTĄD?
Oczywiście, stamtąd! Jeśli się pojawi ktoś skądinąd, obwieszczę stosownie
OdpowiedzUsuńkudłaty Trufelek to nie widać żeber na pierwszy rzut oka - czy tylko Daszka taka chudziutka?coś ten Bombik robi się podejrzany....
OdpowiedzUsuńTrufelek też jest chudziutki.
OdpowiedzUsuńMalutki piesek. Po wykąpaniu, odkarmieniu i wyczesaniu będzie przepięknym słodziakiem!
OdpowiedzUsuńA ja mam takie pytanie z innej beczki trochę. w poście "Portrety skazańców" na drugiej fotce jest taka malutka kupka psiego nieszczęścia. Chyba w życiu nie widziałam nic żałośniejszego. I jakoś nie mogę o nim zapomnieć. Nie wiesz może Ori czy udało się go wydostać z tego piekła?
OdpowiedzUsuńMiałam zamiar go zabrać, ale ktos go od razu po opublikowaniu zdjęc na facebooku zabrał do domu.
UsuńNa pewno już nie przypomina kupki nieszczęścia:-)
rozczochraniec :)bidulek przestraszony. Jeden z psiaków zabrany z Glinna miał bardzo podobną urodę, mozna juz zobaczyc jego "metamorfozę" - cos nieprawdopodobnego. Wyglądał na moje oko nawet gorzej niż Trufelek,ale kąpiel i wizyta u fryzjera (chyba przycięcie kudełków) zdziałały cuda - pies prawie wystawowy :)
OdpowiedzUsuńOlga
Apetycznie brzmi :-)))
OdpowiedzUsuńJakaś nowa rasa ? :-)
"Kto by się spodziewał, że pod tą strzechą kryje się pies?!" - JA! Bo wystawił nos :) Bezimienna
OdpowiedzUsuń