poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Śpieszmy się cieszyć zwierzętami



Śpieszmy się cieszyć
zwierzętami
póki są z nami!


Bardzo dziękuję wszystkim, którzy odpowiedzieli na apel o ratowanie życia Okruszka.
Po badaniach krwi i moczu okazało się, że wątroba Okruszka jest w tragicznym stanie, dostał natychmiast specjalistyczną karmę, a na środę zaplanowane jest usg, po którym będzie można ustalić dalszy tok leczenia.

9 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki za Okruszka:)
    Buziaki dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja trzymam! Będzie dobrze...
    Ściskam Was czule!

    OdpowiedzUsuń
  3. Okruch- trzymaj się, chłopie!
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle malutki musiał przejść...Teraz będzie już tylko lepiej:-)))Walcz Okruszku!!!
    Dziewczynki widzę w dobrej komitywie z "rodzeństwem";-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wystraszyłas mnie Droga Ori...
    Pierwsze słowa wskazywały na tragicznie złe wieści...
    Teraz wiem, że będzie lepiej.
    Musi być lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ori,prawie zeszłam na zawał jak zobaczyłam tytuł.Nie rób tego więcej:)
    Czekam na wiadomość od Ciebie.
    Pozdrawiam Wszystkich a szczególnie Okruszka:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Droga Ori czy mogę umieścić posta ze zdjęciem Okruszka i prośbą o wsparcie na swoim blogu. Teraz mam dużo wejść może ktoś odpowie na apel.
    Pozdrawiam was serdecznie hania

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejku, jak się przestraszyłam, myślałam, że serce biednego staruszka nie wytrzymało tych wszystkich okropności których zaznał! Ori, Bardzo proszę, jak moje poprzedniczki, nigdy więcej takich tytułów! Jak się czuje maleństwo? Trzymam kciuki i ściskam serdecznie :)
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  9. Życie naszych psich i kocich pociech jest zawsze za krótkie. To zaledwie mrugnięcie oka, jedno merdnięcie ogonka.

    Potem zostaje tylko tęsknota za stukotem pazurków o podłogę.
    Śpieszmy się, czasu jest za mało.

    OdpowiedzUsuń